Wraz z odejściem lekarza zniknęły karty pacjentów

Od nowego roku pacjentów leczących się w ośrodkach zdrowia w Stawie i Iwanowicach w gminie Szczytniki spotkała przykra niespodzianka. W przychodni dowiadują się, że nowi lekarze nie mogą zapoznać się z historią ich chorób oraz zalecanymi im lekami. Karty pacjentów, w tym także karty szczepień dzieci zniknęły z ośrodków wraz z odejściem lekarza reprezentującego spółkę, która przegrała przetarg na świadczenie podstawowej opieki zdrowotnej w tych przychodniach.

- Lekarz nie ma wglądu do karty mojej, moich dzieci, a także karty mojej matki - osoby schorowanej, po dwóch operacjach. Chcąc uzyskać dostęp do dokumentacji medycznej, pacjenci muszą jechać do Kalisza do przychodni na osiedlu Dobrzec, gdzie mogą odpłatnie otrzymać kserokopię. Taką sytuację uważam za niedopuszczalną ! - denerwuje się syn jednej z pacjentek ośrodka zdrowia w Stawie.

Taki stan rzeczy rzeczywiście potwierdza informacja zawarta na stronie inter-netowej Urzędu Gminy Szczytniki. Wójt informuje w niej, że spółka ,,Medycyna Rodzinna’’ - poprzedni dzierżawca ośrodków zdrowia w Stawie i w Iwanowi-cach obecnie kontynuuje działalność w Kaliszu w Przychodni Rodzinnej Dobrzec, przy ul. H. Sawickiej 36. Tam też zostały przeniesione karty pacjentów, które udostępniane są na żądanie. To niewątpliwe utrudnienie oburza mieszkańców gminy Szczytniki. Urząd gminy, który zawarł umowę z Lekarską Spółką Partnerską Humieja & Pokojowy próbuje jakoś rozwiązać ten problem.

- Konsultowałam tę sprawę z Rzecznikiem Praw Pacjenta. Lekarz reprezentujący poprzednią spółkę mógł prawdopodobnie zarchiwizować dokumentację pacjentów i zdeponować ją na miejscu w gminie. Niestety, zabrał wszystko, łącznie z wyposażeniem pomieszczeń. 4 stycznia personel zatrudniony w ośrodku zdrowia w Stawie wszedł do pustych pomieszczeń - mówi Anna Stasiuk, inspektor w Urzędzie Gminy Szczytniki.

Jak informuje Magdalena Adamus, menadżer nowej spółki lekarskiej, która od stycznia prowadzi ośrodki w Stawie i Iwanowicach, karty pacjentów zostaną jej przekazane, zgodnie z przepisami prawa, po zakończeniu procesu likwidacji spółki lekarskiej dzierżawiącej te placówki do końca ubiegłego roku. W tej sprawie trwają rozmowy pomiędzy spółkami. Karty pacjentów mogą więc wrócić do gminy w ciągu 2-3 miesięcy. Pacjenci muszą zatem uzbroić się w cierpliwość.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!