Wybory do PE: Celebryci za burtą. Wyborcza maskotka to za mało

Jedynką koalicji Twojego Ruchu i Europy plus w Łodzi była Ewa Wójciak, dyrektor Teatru Ósmego Dnia z Poznania. Otrzymała 3642 głosów. Tomasz Adamek, bokser, również wystawiony jako jedynka, reprezentował Solidarną Polskę w Katowicach. Uzyskał 11 273 głosów. Weronika Marczuk, znana z programu You Can Dance, wystartowała jako jedynka z listy SLD w Łodzi. Otrzymała 14 572 głosów. Izabela Łukomska-Pyżalska, prezes drużyny Warta Poznań, druga na liście koalicji Twojego Ruchu i Europy Plus w Wielkopolsce uzbierała zaledwie 5367 głosów. Maciej Żurawski, piłkarz Wisły, startujący na trzecim miejscu z listy SLD w Krakowie dostał 3312 głosów. Otylia Jędrzejczak, olimpijska medalistka, znalazła się na drugim miejscu listy PO w Bydgoszczy. Otrzymała 10 110 głosów. Tadeusz Ross, artysta, który przez ostatnie pół roku pełnił mandat europosła, zebrał w stolicy 4220 głosów dla PO. Startował z czwartego miejsca.

Zobacz: Wybory do Parlamentu Europejskiego W Wielkopolsce. Triumfuje PO

Po zakończonych wyborach celebryci niechętnie udzielają wywiadów. Maciej Żurawski nie uważa się za przegranego i nie wyklucza udziału w wyborach samorządowych. - To było cenne doświadczenie i tyle - komentuje krótko piłkarz. - Myślałem o kolejnych wyborach, ale na tę chwilę mam ważniejsze sprawy.

Jednym z niewielu kandydatów spoza świata polityki, który rzeczywiście otrzymał mandat, jest Bogdan Wenta, selekcjoner polskiej reprezentacji piłki ręcznej. Startował jako dwójka PO w Krakowie, gdzie otrzymał 38 960 głosów: - W sporcie nastawienie się na wygraną też jest bardzo ważne - mówi. - Nie czuję się celebrytą i nigdy nim nie byłem. Doświadczenie sportowe bardzo mi pomogło, ale moja kampania opierała się na spotkaniach twarzą w twarz z wyborcami. To fakt, że przejście z jednej szuflady do drugiej jest bardzo trudne - dodaje.

Potwierdza to dr Krzysztof Bondyra z Instytutu Socjologii UAM.- Wielu celebrytów zapłaciło za udział w wyborach swoim wizerunkiem. Byli szanowanymi sportowcami, ale jako politycy zostali ośmieszeni. Zabrakło im kompetencji - mówi socjolog. - Ta kampania udowodniła, że Polacy dokonują dojrzałych wyborów politycznych. To lekcja dla partii, aby traktować wyborcę poważniej i nie wykorzystywać celebrytów jako maskotki.
Zdaniem socjologa udanym przykładem przejścia z aktorstwa do polityki był Ronald Reagan oraz... Jan Paweł II. - Aktor czy sportowiec może być znakomitym politykiem, jeżeli posiada odpowiednie kompetencje - dodaje Krzysztof Bondyra.

Zdaniem poznanianki Ewy Wójciak to wyborcom i mediom brakuje kompetencji.

- Polacy mało wiedzą na temat Parlamentu Europejskiego, bo media centralne skupiły się na promowaniu "hałaśliwych" polityków zamiast na problemach społecznych- twierdzi kandydatka do PE. - Jestem zadowolona ze swojego wyniku, ale nie sądzę, abym wystartowała w kolejnych wyborach. Polityka mnie nie interesuje, chciałam się zaangażować w obronie wspólnoty europejskiej. W polityce brakuje bezkompromisowych, oddanych ideologii osób.