Wychowanek Lecha Poznań Tymoteusz Puchacz będzie w przyszłym sezonie piłkarzem 1. FC Kaisterslautern. Zamienia Union Berlin na zasadzie wypożyczenia do 2. Bundesligi.
W Unionie, który zakwalifikował się do Ligi Mistrzów, "Puszka" nie miał większych szans na regularną grę. W 2. Bundeslidze, ma się udbudować i rozwinąć swoje umiejętności.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę to robić w klubie z takimi tradycjami jak FCK Chcę zrobić wszystko, abyśmy mieli tutaj razem udany sezon
–powiedział Tymoteusz Puchacz, komentując swój transfer.
- Tymoteusz jest bardzo silnym fizycznie lewonożnym obrońcą z wieloma walorami ofensywnymi. Bardzo dobrze pasuje do nas. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że zdecydował się przejść do FCK, bo choć jest to młody piłkarz ma już duże międzynarodowe doświadczenie
– powiedział dyrektor zarządzający FCK Thomas Hengen.
Lech Poznań ma duże plany, ale też mocnych konkurentów
Wczoraj Tomasz Włodarczyk z portalu "meczyki.pl", podał że Kolejorz intensywnie pracuje nad sfinalizowaniem dwóch transferów zawodników z wysokiej jak na polskie warunki półki. Padły konkrety. Skrzydłowym, który byłby następcą Michała Skórasia, jest Elayis Tavsan, skrzydłowy NEC Nijmegen. 22-latek to etatowy reprezentant Holandii do lat 21. W minionym sezonie Eredivisie zdobył 3 gole i dodał 4 asysty. Jego liczby co prawda nie zwalają z nóg, ale jeśli chodzi wygrane pojedynki, to jest drugim po Xavi Simonsie graczem holenderskiej ligi.
Jak podaje Włodarczyk, NEC wycenia swojego zawodnika, który ma jeszcze ważny przez rok kontrakt na 1,6 mln euro. Lech Poznań chciałby chciałby zbić tę cenę, ale nie będzie to łatwe, bo po pierwsze NEC chce zarobić na swoim utalentowanym skrzydłowym, a po drugie ma sporą konkurencję. 22-latkiem interesują się też inne kluby z Holandii jak choćby Heerenveen. Co ciekawe, według holenderskich dziennikarzy Lech Poznań wcześniej interesował się Larsem Oldenem Larsenem ze szwedzkiego Hacken, ale on wybrał właśnie NEC, który zaoferował mu lepsze warunki.
Tavsan podobnie jak Afonso Sousa, rozpoczyna właśnie rywalizację w mistrzostwach Europy U-21, więc jeśli dobrze zaprezentuje się na tym turnieju, mogą pojawić się dla niego propozycje z lepszych lig niż Ekstraklasa.
Obrońcę chce jego były trener
Drugim Holendrem, który znalazł się na celowniku Kolejorza, jest lewy obrońca Bayeru Leverkusen Daley Sinkgraven. Do zespołu „Aptekarzy” sprowadził go z Ajaksu Peter Brosz. To ważna informacja, bo jak mówi się w Holandii (portal transferinside.nl) ten szkoleniowiec, objął właśnie PSV Eindhoven i widzi Sinkgavena też w swoim nowym klubie. 27-latek w sumie rozegrał w Bayernie Leverkusen 78 spotkań. W ostatnim sezonie był rezerwowym notując tylko 12 występów. Zaliczył w nich dwie asysty.
Sinkgravena można pozyskać na zasadzie wolnego transferu, ponieważ obrońcy wygasa umowa z Bayerem. W Bundeslidze zarabiał ponad 1 milion euro za sezon. PSV pewnie tyle mu nie da, ale klub z Eindhoven jeśli rzeczywiście będzie chciał go pozyskać, łatwo przebije ofertę Lecha Poznań.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Obserwuj nas także na Google News
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?