Na wyszkowskim ringu zaprezentowali się pięściarze wagi muszej (52 kg), lekkiej (60kg), półśredniej (69 kg), półciężkiej (81 kg) i superciężkiej (+91kg). Największą gwiazdą ekipy rywali był ćwierćfinalista olimpiady w Londynie Jeyvier Jesus Ocasio Cintron (52 kg). Portorykańczyk, który do tej pory miał na koncie trzy zwycięstwa w tej edycji WSB, tym razem przegrał jednogłośnie, a jego pogromcą okazał się Hamza Touba. Niemiec o marokańskich korzeniach w barwach Husarii, stoczył bardzo dobry pojedynek, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach.
Drugi punkt dla Husarii zdobył pięściarz z Irlandii Północnej Steven Gerrard Donnelly, który w wadze półśredniej, po bardzo ciekawej walce zwyciężył jednogłośnie niebezpiecznego Nicklausa Flaza. To trzecie zwycięstwo Irlandczyka w trzeciej walce na ringach WSB. Niepokonany dotychczas Donnelly, jak się okazuje świetny "nabytek" Rafako Hussars Poland,. wciąż zachowuje szanse na uzyskanie olimpijskiej.kwalifikacji.
Po wygranej Donnelly'ego było wiadomo. że Husaria odniesie w meczu zwycięstwo, bo przeciwnik Mateusza Tryca (waga półciężka 81 kg) Joseph Laboy nie przyjechał do Wyszkowa i Polak wygrał walkowerem. Rywale mieli wprawdzie w tej wadze innego zawodnika, Davida Louisa Vegę, ale ten pięściarz nie został uprawniony do występów w rozgrywkach WSB, oficjalnego pojedynku stoczyć więc nie mógł. Za zgodą obu ekip obaj zawodnicy stoczyli na zakończenie wieczoru nie zaliczaną do meczu walkę pokazową. Ku zadowoleniu publiczności mieszkający w Wyszkowie Mateusz Tryc bardzo efektownie rozprawił się z przeciwnikiem, wygrywając w drugiej rundzie przed czasem.
Niestety największy zawód sprawił w ekipie Husarii Dawid Michelus. Pillanin wciąż uważany za wielki talent polskiego boksu, po najbrzydszej walce dnia przegrał w wadze lekkiej niejednogłośnie, ale zasłużenie z Jose Javierem Garcią Rosario. Michelus walczył źle, chaotycznie, a szansę na drugie zwycięstwo w rozgrywkach zaprzepaścił w ostatnim starciu.
– Wiem, że przegrałem walkę, którą powinienem wygrać. Nie potrafię wytłumaczyć co się ze mną dzieje. Trenuję bardzo ciężko, a w ringu nic nie wychodzi. Jakaś blokada powstała w mojej głowie – przyznał po walce wychowanek Sokoła Piła.
Husaria, mimo niepowodzenia Dawida Michelusa, mogła zainkasować za piątkowe spotkanie pełną pulę trzech punktów, ale w ostatnim pojedynku meczowym trzeci zagraniczny pięściarz w ekipie trenerów Zbigniewa Raubo i Jerzego Baracieckiego Mantas Valaviczius (waga superciężka +91 kg) nie sprostał zadaniu, przegrywając swoją drugą walkę w barwach Rafako Hussars Poland. Litwin miał spore szanse na sukces, pierwszą rundę wyraźnie wygrał , później jednak dał się zdominować rywalowi i udane ostatnie starcie nie wystarczyło do odwrócenia losów walki.
Rafako Hussars Poland zdobyli więc dwa punkty i awansowali w grupie B na szóste miejsce, zrównując się punktami z Venezuela Caciques – po 10 punktów. Polska ekipa wciąż zachowuje szanse na awans do ćwierćfinału tej edycji rozgrywek WSB.
W następnym spotkaniu, Husaria zmierzy się na wyjedzie z prowadzącą w grupie, niepokonaną ekipą Astana Arlans Kazachstan. To będzie wyzwanie między innymi dla liderów Husarii Tomasza Jabłońskiego i koninianina Igora Jakubowskiego. Zwycięstwa tam, już bardzo przybliżą największe gwiazdy Husarii do olimpijskiego awansu. Mecz odbędzie się 13 marca w miejscowości Szymkent.
Rafako Hussars Poland–- Puerto Rico Hurricanes 3:2
52 kg: Hamza Touba – Jeyvier Jesus Ocasio Cintron 3:0 (49:46, 48:47, 48:47),
60 kg: Dawid Michelus – Jose Javier Garcia Rosario 1:2 (47:48, 47:48, 49:46),
69 kg: Steven Gerrard Donnelly – Nicklaus Flaz 3:0 (48:47, 50:45, 48:47),
81 kg: Mateusz Tryc – Joseph Laboy - walkower,
+91 kg: Mantas Valaviczius – Laurent Atkinson Clayton 0:3 (46:49, 47:48, 47:48).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?