Wymarzony dom - budować czy kupować?

Powszechnie uważa się, że samodzielna budowa domu jest bardziej opłacalna. Odbywa się bowiem bez pośredników, dlatego zarabiamy my, a nie deweloper. Pierwsze, co musimy jednak rozważyć, to działka, na której chcemy postawić nasz wymarzony dom. Jeśli nie mamy własnej i nie jesteśmy zdecydowani na konkretną lokalizację, warto przyjrzeć się oferowanym przez inwestorów, gotowym, uzbrojonym już terenom.

Najpierw wybierz projekt
Wybór projektu to kolejny ważny krok. Za gotowy zapłacimy od ok. 3000 zł, indywidualny jest dużo droższy. Na fachowcach też nie należy oszczędzać.

- Niektóre firmy deweloperskie, tak jak nasza, prowadzą budowę domów na działce klienta. Jest to bardzo dobre rozwiązanie, jeśli chce się uniknąć rozczarowań związanych z nierzetelnymi fachowcami - mówi Paweł Grzegorczyk z Przedsiębiorstwa A. Grzegorczyk, budującego osiedla domów jednorodzinnych, bliźniaczych i szeregowych w Poznaniu i okolicach.
Okazuje się czasami, że samodzielna budowa domu wbrew pozorom może być droższa niż jego zakup. Jeśli nie znamy się na budowie, to niewłaściwe decyzje mogą spowodować, że nasze koszty urosną do niebotycznych rozmiarów.

- Niestety, trzeba się liczyć z nieoczekiwanymi wydatkami, które mogą się pojawić w trakcie budowy. Opóźnienia w przyłączach, brak zamówionych materiałów, niesprzyjająca aura. Najbardziej uciążliwe są jednak wszelkie pozwolenia i "papierki", które musieliśmy zdobyć, aby w ogóle zacząć myśleć o budowie. Skompletowanie wszystkich dokumentów trwało ponad pół roku - mówi Aleksandra Świetlak, która wraz z mężem zdecydowała się na samodzielną budowę 100-metrowego domku jednorodzinnego. - Pomimo jednak tych wszystkich komplikacji zdecydowałam się budować, bo chcę mieć świadomość i satysfakcję, że wszystko jest tak, jak sobie wymarzyłam - dodaje A. Świetlak.

Konieczna wizyta w gminie
Przy samodzielnej budowie warto pamiętać, że po wybraniu działki i projektu domu trzeba wystąpić do urzędu gminy o wydanie warunków zabudowy i zagospodarowania terenu. Jeśli gmina nie ma planu zagospodarowania, należy złożyć wniosek do wydziału architektury urzędu gminy o wydanie decyzji o warunkach zabudowy terenu. Następnie powinno się zwrócić do zakładu gazowego, energetycznego i wodno-kanalizacyjnego o wydanie warunków technicznych dostawy mediów.

Kolejnym krokiem formalności przed budową jest plan zagospodarowania działki. Architektowi do pracy będzie potrzebna mapa geodezyjna. Po dopełnieniu tych formalności można ubiegać się o pozwolenie na budowę. Co prawda Ministerstwo Transportu Budownictwa i Gospodarki Morskiej planuje nowelizację prawa budowlanego i uproszczenie wszystkich procedur, jednak na razie droga urzędnicza jest długa i męcząca.

Deweloper, czyli oszczędzasz czas i nerwy
Jeśli chcemy zaoszczędzić czas i nerwy, lepszym rozwiązaniem wydaje się kupno gotowego domu od dewelopera.
- Klienci, decydując się na zakup gotowego domu, nie muszą martwić się o pozwolenia, przyłączenia mediów, rozwiązania budowlane. Otrzymują gotowy produkt, gwarantujący wysoką jakość - mówi Paweł Grzegorczyk.

Mankamentem przy kupnie gotowego domu może być jednak lokalizacja ograniczona do inwestycji deweloperskich. Z reguły można wybrać spośród kilku projektów, a klienci mogą wnieść drobne poprawki we wnętrzu, zlecić likwidację ścianek działowych czy zmianę sposobu ogrzewania.

Największą zaletą zakupu nieruchomości od dewelopera jest jednak gwarancja ceny i minimum biurokratycznych formalności. Koszt zakupu nie musi być także dużo wyższy od samodzielnej budowy, ponieważ firmy deweloperskie mają tańsze materiały budowlane i pracowników na cały etat.