Wypadek na Wierzbięcicach w Poznaniu: Ścigali się ojciec z synem

JL, KMK, NK
Wypadek na Wierzbięcicach w Poznaniu
Wypadek na Wierzbięcicach w Poznaniu Paweł Miecznik
Kierowcy, którzy brali udział w poniedziałkowym wypadku na ul. Wierzbięcice w środę powinni zostać przesłuchani przez prokuraturę. We wtorek zatrzymany został 19-letni kierowca bmw. W poniedziałek policja zatrzymała jego 40-letniego ojca, który prowadził citroena.

Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek około godziny 11 na ulicy Wierzbięcice. Kierowca bmw potrącił dwóch mężczyzn, którzy szli po chodniku. Jeden z nich odniósł niegroźne obrażenia i jeszcze tego samego dnia został wypuszczony ze szpitala. Drugi z mężczyzn nie miał tyle szczęścia. Po kilku godzinach zmarł w szpitalu, mimo iż początkowo jego obrażenia nie wydawały się tak groźne.

Obaj kierowcy powinni być w środę przesłuchani przez prokuraturę. – Młodszy z nich zapewne będzie przesłuchiwany jako podejrzany – mówi Magdalena Mazur-Prus, rzecznik prasowy poznańskiej prokuratury. 19-latek ze swoim adwokatem sam zgłosił się na policję we wtorek po południu.

Przypomnijmy, że tuż po wypadku, kierowca BMW był już przesłuchiwany przez policję i został przez nią zwolniony do domu.– Policjanci ustalili wtedy świadków, przeprowadzili oględziny, zabezpieczyli ślady i przebadali mężczyznę na obecność alkoholu. Okazało się, że był trzeźwy. Funkcjonariusze ustalili też jego adres zamieszkania i uznali, że jego zatrzymanie nie było konieczne – wyjaśnia Iwona Liszczyńska.

Sytuacja zmieniła się około godziny 17, gdy policja dostała informację o śmierci jednego z rannych.

– Wtedy natychmiast podjęliśmy decyzję o zatrzymaniu dwóch mężczyzn – mówi Iwona Liszczyńska.

Zobacz też: Poznań: Ranna i zabity w "wyścigu" na Wierzbięcicach [ZDJĘCIA, WIDEO]

Jeszcze w poniedziałek policja zatrzymała 40-letniego kierowcę citroena. Prokuratura nadal zastanawia się jednak czy przesłuchać go w charakterze świadka czy podejrzanego.

– Sprawa jest o tyle istotna, że jako świadek kierowca nie może odmówić składania zeznań – wyjaśnia Magdalena Mazur-Prus.

Przyczyna poniedziałkowego wypadku nadal nie jest znana. Nie wiadomo również, kiedy uda się ją ustalić.

– Mężczyźni na pewno złamali przepisy drogowe. Wygląda na to, że kierowca bmw stracił panowanie nad samochodem i dlatego uderzył w pieszych. Musimy jednak ustalić, dlaczego nie opanował samochodu oraz czy oba pojazdy były sprawne – wyjaśnia Magdalena Mazur-Prus.

Wszystko wskazuje jednak na to, że obaj kierowcy się ścigali, a 19-latek mógł przypadkowo otrzeć się o samochód swojego ojca. Świadkowie zdarzenia twierdzą też, że mężczyźni znacznie przekroczyli prędkość, mimo że obowiązuje tam ograniczenie do 30 kilometrów na godzinę.

We wtorek na miejscu wypadku postawione były dwa znicze. Łatwo można było również zauważyć zniszczenia na ścianie salonu fryzjerskiego, w który uderzyło bmw. Siła uderzenia była tak duża, że do salonu wpadły nawet części samochodu.

– Czasu nikt nie cofnie. Po prostu brak słów. Każdy z nas mógłby się znaleźć w tym miejscu o tej porze. Trzy minuty przed tym zdarzeniem wychodziła od nas klientka. Równie dobrze to mogła być ona albo ktoś z nas, z salonu. Zwłaszcza, że często wychodzimy do sklepu czy nawet porozmawiać przez telefon – opowiada Sebastian Miękiszak, współwłaściciel salonu fryzjerskiego, w który uderzyło bmw.

Niektóre osoby zatrzymywali się przed zniczami i przyglądały się miejscu wypadku.

– To ogromna tragedia. Widok tego zniszczonego samochodu był niewyobrażalny – mówi jedna z kobiet, która widziała akcję służb.

I dodaje: – W pierwszej chwili, gdy mąż zobaczył ten samochód, to powiedział, że pewnie służby organizują jakieś ćwiczenia. Dopiero kiedy podeszliśmy bliżej zobaczyliśmy, że to wszystko działo się naprawdę. Jeszcze nie widziałam tak zniszczonego auta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 35

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

ś
ścigacz
Antek nie podskakuj bo cię znajdziemy i przepytamy na okoliczność kradzieży aut w poznaniu.
s
sen
Padlina to ty padalcu wiidac znajomy tej pierdolonej rodzinki do piachu z wami
j
jvelzkeyek
Wyścig ojca z synem na pryczę w celi.
Co rodzic z dzieckiem udowodnić chcieli?
Dziecko zabawką na chodnik wtargnęło.
Tatuś się nie zatrzymał , by obejrzeć dzieło.
Synuś zabawką na chodniku zabija człowieka.
Tato ze swoim gadżetem perfidnie ucieka.
Tatuś z synusiem przed sądem o zabawie opowiedzą.
A potem w jednej celi parę lat posiedzą.
Tatuś otrzyma szansę na wychowanie syna.
Wysoki Sądzie ! Najważniejsza jest rodzina!
S
Stany_blog
To ja bardzo proszę, by następnym razem tym chodnikiem szła pani prokurator, albo jej dzieci. O nic więcej...
l
luke
widać,że Antek też ma BMW
K
Kormoran
czy sa czy nie powiązani to nic nie znaczy....."porąbani" stworzyli" na ulicy żałobę, wielu jest takich codziennie a nikt z ich kolesiów nie protestuje....ale mamy w Poznaniu idiotów,kto by pomyślał ,że w wolnej Polsce styropian wyzwoli takich "porąbańców"
S
Swoje odsiedza
a tobie chuj do tego .! a ty pewnie na dzielnicy wielce prawilny jestes a tutaj jebany spoleczniak. o rety internety!
a
a poza tym
z tego co wiem lochy jebane to nazwisko sprawcy nie nazywa sie na M !
a
a co ciebie
czy chlopak specjalnie spowodowal wypadek.!? szkoda ze wy nie staliscie na tym przystanku k**** spoleczniaki jebane.! a przed kolegami pewnie prawilniakow udajecie co.! cwele jebane.! j**** was
C
Ciebie
ciebie niech zamkna i wypierdola w d*** na cwelowni padlino jebana.!
!
co ty masz w glowie jebany spoleczniaku.! idz do psyhologa to ciebie powinni zamknac patologio pierdolona chuj ci w d*** obys zdechl
p
powiatowy
No jak to, jak same nazwisko wskazuje to masoni żydowskiego pochodzenia desantowani do Poznania przez Putina, który - jak wszyscy wiemy - jest narzędziem w rekach (a ściślej mówiąc - mackach) wrogich prawdziwym poznaniakom Obcych zamieszkujących planetę Kepler-186f.
S
Swen
Błąd. Może odmówić : KPK art. 182 i 183. I na pewno z tego skorzystają a prokurator nie mówi tu prawdy.
Z
Ztimmitz
Jeśli ktoś decyduje się na kupno działki w rejonie lotniska ,toru to decyduje się na związane z tym niedogodności - jak to się mówi cena czyni cuda , teraz więc nie powinni zabierać głosu i cięko piszczeć ,żeim głośno mogli się tam nie osiedlać .F-16 latają nad moim domem ,kury niosą kwadratowe jajka ,pies mało nie zabił się o własną budę ale jakoś z tego powodu afery nie robię .Mamy piękny jak na nasze realia tor i powinniśmy dbać oto aby służył kierowcą jak najdłużej ,sam ,,latałem,, ścigaczem po torze ,biorę udział w zlotach samochodowych i niewyobrażam sobie POZNANIA bez TORU. Stanowcze ,,ZA,,dla toru dla zmotoryzowanych !!!
d
dudek
noo to ciekawe, nie wiedziałem ,ze zabity to ojciec policjanta/ bo skąd?/ alwe jakie to ma znaczenie?zginął człowiek i to przez kretynów, którzy powinni byc surowo i bezwględnie ukarani!!!ale jak piszesz te penery były dotychczas nietykalne no to może wreszcie jest okazja , żeby im sie dobrac do tyłków....????
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski
Dodaj ogłoszenie