Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek Ukraińca Dimy. Sąd Okręgowy w Poznaniu wskazał, kto był jego pracodawcą

Łukasz Cieśla
W kwietniu 2016 roku, podczas produkcji papierowych opakowań do owoców, Dima uległ poważnemu wypadkowi. Przez kwadrans działała na nią temperatura sięgająca 150 stopni Celsjusza
W kwietniu 2016 roku, podczas produkcji papierowych opakowań do owoców, Dima uległ poważnemu wypadkowi. Przez kwadrans działała na nią temperatura sięgająca 150 stopni Celsjusza Magdalena Łukaszewska
Zapadł pierwszy prawomocny wyrok związany z wypadkiem Ukraińca Dimy. W zakładzie w miejscowości Wielichowo pod Grodziskiem Wielkopolskim maszyna zmiażdżyła mu rękę. Sąd Okręgowy w Poznaniu wskazał, kto był jego pracodawcą.

W lutym 2016 roku 19-letni Dima, nie chcąc trafić na wojnę na Ukrainie, przyjechał za pracą do Wielkopolski. Ściągnęła go agencja pracy Kajan należąca do Jana K. Najpierw młody Ukrainiec trafił do pracy w Stęszewie, potem do zakładu Wiel-Pol w Wielichowie pod Grodziskiem Wlkp. Teoretycznie w nowym miejscu miał lepiej zarabiać.

W kwietniu 2016 roku, podczas produkcji papierowych opakowań do owoców, Dima uległ poważnemu wypadkowi. W zakładzie w Wielichowie maszyna zmiażdżyła jego rękę. Przez kwadrans działała na nią temperatura sięgająca 150 stopni Celsjusza. Długo nikt nie przychodził z pomocą, bo Dima pracował w piwnicy i nikt nie słyszał jego krzyku.

  • Czy Ukrainiec był legalnie zatrudniony?
  • Czy Dimie należy się odszkodowanie z ZUS?
  • Jakie są dalsze losy imigranta, który przez wypadek w pracy stracił rękę?


O tym przeczytasz w naszym Serwisie PLUS:

POLECAMY:

Kryminalna Wielkopolska

Wszystko o Lechu Poznań [NEWSY, TRANSFERY]

Strona Kobiet [ZDJĘCIA]

Strefa biznesu

Agroturystyka w Wielkopolsce

Quizy - Sprawdź się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski