Do wypadku w Baranowie doszło przed godziną 23. Osobowy mercedes uderzył w dwie kobiety, które szły wzdłuż ulicy (były na spacerze z psem). Młodsza z kobiet została lekko ranna, starsza (około 50-letnia) z poważnymi obrażeniami nadal przebywa w szpitalu. Jej życiu jednak nic już nie zagraża.
Polecamy:
Tomasz Kayser po zabójstwie na Półwiejskiej: Sprawdzimy system zabezpieczenia miasta w nocy
Jak podaje portal epoznan.pl, samochód został znaleziony w Swadzimiu. W środku był spryskany gaśnicą. Policja podejrzewa, że sprawca chciał zatrzeć ślady.
- Wiemy czyje to auto. Kierowcę wskazał też jeden ze świadków wypadku w Baranowie - mówi Józef Klimczewski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. - Podejrzewanego jednak nie zastaliśmy w domu, nadal go szukamy. Zatrzymanie i przesłuchanie to tylko kwestia czasu.
Za spowodowanie wypadku oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia może grozić nawet do 8 lat więzienia.
NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?