Ktoś wyrzucił psa na stacji benzynowej w Gizałkach
Kilka dni temu wolontariuszka ze Stowarzyszenie Psi-jaciel i Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt we Wrześni przejeżdżała obok stacji benzynowej w Gizałkach. W pewnym momencie zauważyła leżącego tam psa. Pies trząsł się z zimna, był cały mokry, brudny i skołtuniony...
- Ze stacji benzynowej w Gizałkach zabrałam psa, którego prawdopodobnie ktoś wyrzucił (tak twierdzą panie ze stacji). Pies od piątku, 3 marca spał na stacji i wbiegał pod samochody. Jest to suczka w typie owczarka karelskiego
- poinformowała w mediach społecznościowych wolontariuszka.
Dalszy scenariusz był oczywisty. Choć mijały godziny, a przez stację przewijało się mnóstwo ludzi, nikt nie zareagował. Na całe szczęście wolontariuszka zdecydowała się, aby przygarnąć pieska i się nim zaopiekować. Okazuje się, że są jeszcze wspaniali ludzie, którym nie jest obojętny los opuszczonych zwierząt. Ten pies miał zdecydowanie dużo szczęścia.
- Jest bardzo zabiedzona, ale nauczona czystości w domu, jazda autem to dla niej żaden problem, ładnie chodzi na smyczy i jest bardzo przyjazna. Szukam dla niej najlepszego domu na świecie, miłe widziany ogródek
- podkreśla tymczasowa opiekunka.
Jak zapewnia wolontariuszka piesek zostanie umyty oraz zabrany na wizytę weterynaryjną, i czeka na nowego właściciela.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Źródło: pleszew.naszemiasto.pl
Krajowa Wystawa Psów w Rydzynie 2023
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?