MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wysoki kurs euro ratuje polskie meble

Monika Kaczyńska
Targi potrwają do najbliższego piątku
Targi potrwają do najbliższego piątku R. Królak
Drugi dzień targów Drema i Furnica, które potrwają w Poznaniu jeszcze do piątku przywrócił wystawcom nadzieję. - Coś się ruszyło - twierdzi Jarosław Czerniak z wągrowieckiej spółdzielni inwalidów pokazującej okucia meblowe. - Wczoraj byliśmy przerażeni. Przez cały dzień na stoisko trafiło zaledwie parę osób. Więcej było dziś przez godzinę.

Ożywienie dostrzegli także inni wystawcy prezentujący zarówno maszyny do obróbki drewna (Drema), jak i półfabrykaty do produkcji mebli. Mają więc nadzieję, że jak co roku targowa ekspozycja zaowocuje kontaktami handlowymi.

- To czasem trwa bardzo długo - opowiada Leszek Olejniczak z firmy Drutex z Nowego Tomyśla, oferującej stelaże meblowe do mebli tapicerowanych. - W ostatnich tygodniach podpisaliśmy kontrakt z przedsiębiorcą, który dotarł do nas na ubiegłorocznych targach - dodaje.
Meble, które powstają w Polsce trafiają w większości do państw zachodniej Europy. Nasz kraj jest jednym z głównych dostawców mebli tapicerowanych np. dla sieci Ikea. Na korzyść branży działa też wysoki kurs euro. Jednak kryzys i tak daje się we znaki.

- Kurs sprawił, że nasza sprzedaż w porównaniu z zeszłym rokiem, jeśli chodzi o wartość jest porównywalna - mówi Jarosław Czerniak. - Ale ilościowo pewien spadek jest już zauważalny. Na razie niewielki, bo w Europie wiosna to dobry moment na kupowanie mebli. Zobaczymy co będzie dalej - komentuje.

Ożywienie w branży zauważył z kolei Leszek Olejniczak. - Wcześniej firmy produkowały dwa- trzy modele całymi miesiącami. Teraz serie są znacznie krótsze, a meble znacznie bardziej różnorodne. Myślę, że producenci coraz bardziej dostosowują ofertę do wymagań docelowego klienta i w ten sposób starają się go zdobyć. Trudno jeszcze mówić o kryzysie - podkreśla.

Być może obawa przed nadchodzącymi trudniejszymi czasami sprawiła, że prawdziwe oblężenie przeżywały coraz liczniejsze podmioty oferujące używane maszyny i urządzenia. Dla firm to sposób na zdobycie przewagi nad konkurencją mniejszym nakładem.

Tych, którzy nie muszą liczyć się z groszem kusiła zaaranżowana na targach fabryka mebli. Pracowały w niej najnowocześniejsze urządzenia do cięcia, laminowania, wiercenia itp. światowej klasy. Ekspozycję tę obsługują współorganizujący ją studenci technologii drewna Uniwersytetu Przyrodniczego.

- Rzadko mamy okazję pracować przy tak nowoczesnych obrabiarkach, więc to cenne doświadczenie - mówi Natalia Wilczak, studentka III roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski