Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z Remondis Sanitech odeszła jedna trzecia pracowników

Redakcja
Jarosław Pruss
Od listopada 2014 roku do marca 2015 roku załoga poznańskiego Remondis Sanitech uszczupliła się o jedną trzecią pracowników. Firma wprowadziła program dobrowolnych odejść, z którego skorzystało ponad 40 osób. Chociaż konsorcjum Remondis Sanitech wygrało w przetargu kontrakt na 17 z 22 sektorów, to w ostatecznym rozrachunku straciło około 30 proc. rynku. Nie obyło się więc bez cięcia kosztów.

– Osoby, które zdecydowały się odejść dostały 12-miesięczną odprawę. Byli to zarówno pracownicy fizyczni, jak i osoby zatrudnione w biurze obsługi klienta oraz w kasach – mówi Mariusz Kasprzak z Międzyzakładowego Niezależnego Zwią-zku Zawodowego Pracowników Remondis w Poznaniu.
Zarząd potwierdza, że musiał się zmierzyć z restrukturyzacją firmy. Nieoficjalnie wiadomo, że więcej osób zadeklarowało chęć odejścia, niż pozwalał na to program.

Przegrany przetarg

Problemy firmy rozpoczęły się od przegranego przetargu na  wywóz odpadów z Poznania i okolic w połowie 2013 roku. Jak ogłosił wówczas Związek Międzygminny „Gospodarka Odpadami Aglomeracji Poznańskiej” (GOAP) umowę na  większość  sektorów wygrało  hiszpańskie konsorcjum FB Serwis.

To był początek rewolucji śmieciowej w Poznaniu: w mieście brakowało kontenerów, a śmieci zalegały lub były wywożone z  opóźnieniem. W większości sektorów trzeba było ogłosić nowy przetarg, a część wyników zostało zaskarżonych do  Krajowej Izby Odwoławczej. 

W marcu ubiegłego roku powtórzono przetarg. Trzy miesiące później GOAP ogłosił, że śmieci odbierać będzie konsorcjum poznańskich firm na  czele z Remondis Sanitech  oraz FB Serwis. Remondis razem z sześcioma mniejszymi firmami (Alkom, Puk Zysk, Eko-Tom, Hemar Ordo, Sita Zachód i Vikom) obsługuje teraz siedemnaście sektorów. Kolejne cztery sektory wygrało FB Serwis. Dla Remondisu to jednak wciąż oznacza stratę ponad 200 tysięcy mieszkańców, czyli 30 procent rynku. W ręce FB Serwis wpadły dzielnice: Grunwald, Piątkowo, Rataje i Winogrady, których obsługa jest dla odbiorców odpadów tańsza.

– Próbowaliśmy walczyć, ale ani miasto, ani Krajowa Izba Odwoławcza nie uwzględniła naszych argumentów – powiedział Wojciech Kulak, zastępca prezesa Remondis Sanitech. – Musieliśmy więc przeprowadzić restrukturyzację firmy. Nie było nam łatwo pożegnać się z ludźmi, którzy byli z nami przez nawet 20 lat. Wybraliśmy jednak program dobrowolnych odejść, ponieważ jest najbardziej przyjazny dla pracowników.

Będą kolejne cięcia

Jak podkreśla zarząd spółki, restrukturyzacja firmy to proces, który wciąż trwa i obejmuje również cięcia kosztów na innych polach. Już wkrótce na  ulice Poznania wyjedzie mniej samochodów z logiem Remondis Sanitech.  Znikną też nagrody przyznawane pracownikom z okazji np. jubileuszu.

– Musimy się dostosować do obecnej sytuacji – przyznaje Wojciech Kulak. I zaperwnia –  Zamierzamy wystartować w  najbliższym przetargu za trzy lata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski