18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo na Półwiejskiej. Czy zmieniło Poznań? [ZDJĘCIA]

PILAR
Zabójstwo na Półwiejskiej. Czy zmieniło Poznań?
Zabójstwo na Półwiejskiej. Czy zmieniło Poznań? Grzegorz Dembiński
– Głupia! To nie jest śmieszne. Tu tydzień temu zginął koleś – karci koleżankę nastolatka przechodząca po godzinie 1 w nocy obok miejsca, w którym przed tygodniem zginął 26-letni Bartosz. Sama przyklękła i przeżegnała się. Postanowiliśmy sprawdzić, czy zabójstwo na Półwiejskiej zmieniło Poznań?

Po sobotnim marszu przeciwko agresji na Półwiejskiej płoną znicze, a w klomb wstawione są transparenty. Nie pozostawiają one obojętnymi nawet sobotnio-niedzielnych imprezowiczów. Oczywiście są wyjątki. Dwie dziewczyny naprzeciwko ławki zrobiły sobie zakrapianą imprezę pod chmurką. Zabójstwo na Półwiejskiej zdaje się ich nie obchodzić.

Polecamy:
Zabójstwo na Półwiejskiej: Postawiono zarzuty studentowi prawa

– Wie pan, niebezpiecznie to się robi po północy. Wtedy ci, którzy przesadzili z alkoholem wychodzą z imprez. Taki stan podwyższonego ryzyka trwa do rana. My mamy o tyle łatwiej, że możemy odmówić klientowi kursu. Wtedy zdarzają się awantury i trzeba liczyć na kolegów, albo szybko odjechać – opowiada taksówkarz, którego spotykamy na postoju przy ulicy Wielkiej.

Zabójstwo na Półwiejskiej zmieniło Poznań?

Z soboty na niedzielę ludzi na Starym rynku i w jego okolicach jest więcej, niż dzień wcześniej. Towarzystwo jest też trochę starsze – po pracującej sobocie przyszedł czas na odpoczynek, ale tłoku nie ma. Przy Placu Kolegiackim nieumundurowaniu policjanci sprawdzają dwóch mężczyzn w BMW. Na Szkolnej radiowóz stoi na sygnale hamując zapędy bardziej krewkich imprezowiczów, a przy Kramarskiej dwa auta straży miejskiej sprawiają, że część osób chowa niesione w rękach butelki z piwem.

Sprawdź również:
Zabójstwo na Półwiejskiej: Kwiaty i znicze przypominają

Czy jest bezpieczne? Nikt nie szuka konfrontacji na siłę. Co trzeźwiejsze osoby rozmawiają o wydarzeniach sprzed tygodnia. Dziwią się jak mogło do tego dojść na Półwiejskiej. Część opowiada o sobotnim marszu.

- Mieliśmy dwie poważniejsze interwencje w nocy z soboty na niedzielę. Po godzinie 23 na ulicy Fredry pobiło się dwóch mężczyzn. Byli pod wpływem alkoholu. Jeden z nich został zatrzymany - informuje podinsp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Do drugiego incydentu doszło po 3 w nocy. Na placu Wolności mężczyzna zaatakował przechodzącą osobę butelką. Został zatrzymany.

- Jako rada osiedla Stare Miasto wielokrotnie ostrzegaliśmy o pogarszającej się sytuacji w rejonie Starego Rynku i pobliskich okolicach, stawiając pytanie czy musi dojść do tragedii, żeby znowu urzędnicy miejscy odpowiedzialni za porządek i bezpieczeństwo postanowili "przyjrzeć się sytuacji". Być może bezsensowna śmierć Bartka będzie przełomem w tej sprawie albo znowu przez 2 tygodnie będzie tzw. pokaz siły a później wróci wszystko do normy – zastanawia się Michał Kondella, radny osiedlowy.

Czytaj też:

Radny, który sam ma synów w wieku 26 i 24 lat, po udziale w sobotni marszu proponuje, aby 13 lipca ustanowić w Poznaniu „Dniem pamięci ofiar przemocy i agresji na naszych ulicach".

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski