Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ZAiKS-owi i innym już dziękujemy?

Michał Nicpoń
Dla klientów włączam "plumkanie", a jak nie ma nikogo, to gra "normalna" płyta - opowiada właścicielka salonu kosmetycznego z Piły. Bo jak tę "normalną" płytę usłyszy również klient, to już jest czerpanie korzyści z publicznego odtwarzania muzyki i trzeba zapłacić za licencję.

I to niemało: dla ZAiKS, dla ZPAV, dla STOART, dla SAWP, dla... No właśnie, dla kogo jeszcze? Chętnych nie brakuje, przynajmniej tych, którzy ustawiają się w kolejce po opłatę , bo do płacenia chętnych jednak brak. Tym bardziej, że jak zwykle okazuje się, iż Polak potrafi. Nie jest głupi i płacić nie będzie, a przynajmniej nie tak dużo. Wystarczy zrezygnować z radiowego przeboju i rozłożonemu na kozetce lub siedzącemu wygodnie w fotelu klientowi włączyć muzykę relaksacyjną - owe "plumkanie" właśnie. Bo choć to może nie hit z listy przebojów, to coś jednak gra, a płacić przy tym tak dużo nie trzeba. Na zapotrzebowanie na wolne m.in. od ZAiKS-u hity dla salonów kosmetycznych szybko znalazła się odpowiedź producentów "niezależnej" muzyki. Nisza na rynku zniknęła z niego prawie tak szybko, jak została odkryta...

Dlaczego tak się dzieje? Bo kolejka pośredników, którzy wyciągają ręce po pieniądze z dzieła jednego artysty ciągle jest bardzo długa. I już mało kto wierzy, że naprawdę działają oni w interesie twórcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski