Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapaść Biofarmu w czwartej kwarcie i porażka z Sokołem. Poznaniacy nie mogą odzyskać formy. Akademiczki żegnają się powoli z fazą play-off

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Amerykanka Zakija Saunders (nr 3) nie była w sobotę już tak skuteczna jak w poprzednich meczach Enei AZS
Amerykanka Zakija Saunders (nr 3) nie była w sobotę już tak skuteczna jak w poprzednich meczach Enei AZS Fot. Archiwum EBLK
Koszykarze Biofarmu Basket Poznań prowadzili niemal przez całe spotkanie z Sokołem Łańcut. Nie była to przygniatająca przewaga, ale gdyby nie zapaść w czwartej kwarcie podopieczni Marcina Klozińskiego odnotowaliby pewnie czwarte zwycięstwo w rozgrywkach I ligi. Kibice w hali CityZen między 30 a 37 min zobaczyli jednak niespotykaną zapaść miejscowych koszykarzy. W tym czasie poznaniacy nie trafili ani razu do kosza, a ich rywale zdobyli 24 punkty. Ostatnie minuty to już był tylko łabędzi śpiew gospodarzy...

Czytaj też: Akademiczki celują w najlepszą ósemkę

Z kolei koszykarki Enei AZS od początku sezonu prześladuje pech. Kiedy kontuzjowana zawodniczka ma wrócić do zespołu, to kolejna z niego wypada. W meczu z Politechniką zabrakło Lei Miletić. Pod znakiem zapytania był występ Ginette Mfutili. Zawodniczka z Konga we wtorkowym meczu została uderzona w twarz i musiała mieć szytą wargę, ale w meczu wystąpiła. Mimo to akademiczki wyraźnie uległy Politechnice i powoli mogą się już żegnać z fazą play-off.

– Mogłoby się wydawać, że to był łatwy mecz, ale wcale tak nie było. Poznań to gorący teren ostatnio i wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo – tłumaczył Wadim Czeczuro, trener gdańszczanek i były szkoleniowiec Enei AZS.

Na osłabieniach kadrowych skoncentrował się natomiast obecny opiekun poznanianek.

– Kolejny mecz u siebie przegrywamy. Mimo iż jest to różnica 17 punktów, to mecz był stykowy. Zagraliśmy słabo w obronie i chaotycznie w ataku. Kolejne kontuzje w zespole powodują, że mamy ograniczoną możliwość rotacji –przekonywał trener akademiczek.

Wielkie emocje przeżyli natomiast kibice w Ostrowie. Stalówka postawiła się mistrzowi Polski z Włocławka. O wygranej Anwilu przesądził rzut za trzy punkty Amerykanina Chase Simona na 5 sekund przed końcową syreną.

BL: BM Slam Stal Ostrów – Anwil Włocławek 96:98 (28:27, 18:23, 21:29, 29:19)
Stal: Dambrauskas 20, Jevtović 17, Mokros 16, Żołnierewicz 15, Dylewicz 8, Wiśniewski 7, Szymkiewicz 6, Garbacz 5, Threatt 2.

BLK: Enea AZSPoznań – Politechnika Gdańska 58:75 (10:22, 18:15, 15:15, 15:23)
Enea AZS: Mfutila 20, Pawlak 17, Saunders 7, Pyka 5, Stefańczyk 5, Parzeńska 2, Nowicka 2.

I liga mężczyzn: Biofarm Basket Poznań – Sokół Łańcut 77:92 (27:19, 22:22, 19:21, 9:30)
Najwięcej dla Biofarmu: D.Bręk 18, Marek 16, Rutkowski 15, Giżyński 11, Flieger 10, Fiszer 5.

I liga kobiet: Enea AZS AJP III Gorzów – MUKS Poznań 56:76 (10:22, 15:17, 10:19, 21:18)
Najwięcej dla MUKS: Woźniak 13, Zięmborska 11, Michalik 10, Papiernik 9, Potraca 9.

Interesujesz się sportem? Tu znajdziesz najciekawsze, najnowsze, najważniejsze informacje:
Interesujesz się sportem? Tu znajdziesz najciekawsze, najnowsze, najważniejsze informacje

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski