Do niedawna chętnie promowaliśmy się na placach (np. Wolności), balkonach (np. Bazaru), dokumentach urzędowych, wizytówkach urzędników, niebieską mrożoną. Towarzyszył jej, równie lubiany przez poznaniaków, dopisek "Poznań know how", który rozwijali później co niektórzy mieszkańcy lubiący zabawę w rymy.
W reszcie, w ubiegłym roku Poznań promował się jako miasto zaściankowe odwołując spektakl Golgota Picnic czy koncert Behemota. Niektórzy przy okazji podkreślali, jak dumni są z naszego zaścianka.
W kraju od zawsze znani jesteśmy z jeszcze jednej cechy: oszczędności. Wiadomo, poznaniak nie lubi niepotrzebnie wydawać, przecież torebkę herbaty można zaparzyć więcej niż jeden raz... Paradoksalnie właśnie akcja bazująca na naszej oszczędności przyniosła nam największy poklask. "Poznań za pół ceny", który po raz ósmy odbywa się w długi majowy weekend, przyciąga do stolicy Wielkopolski tłumy. W ubiegłym roku zanotowano podczas akcji 80 tys. transakcji, na kwotę 2,3 mln zł. Pomysł obniżania cen o połowę w restauracjach i hotelach powtórzyło za nami 30 innych polskich miast. I to jest pomysł na dobrą promocję! Zapraszamy do Poznania! U nas nie przepłacisz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?