W piątek, 8 września, w samo południe, rozpoczęły się prace wyburzania mauzoleum, które stało na placu Pocztowym w Trzciance od kilkudziesięciu lat. Pomnik Armii Czerwonej wpisał się więc na dobre w krajobraz miasta.
Akcja wyburzania została jednak zorganizowana bez wielkiego rozgłosu i choć zanosiło się na nią od dawna, to zaskoczyła osoby, które przypadkowo znalazły się w pobliżu. Los mauzoleum był jednak przesądzony już od kilku miesięcy.
Pomysł zrodził się w środowiskach prawicowych, które zgłosiły go burmistrzowi. W ubiegłym roku zorganizowały nawet protest pod mauzoleum. Burmistrz (reprezentant PiS) pomysł podchwycił.
- Mamy wszystkie możliwe opinie i zgody, a więc od Instytutu Pamięci Narodowej, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz od wojewody wielkopolskiego. Ponadto przeprowadziliśmy badania, z których wynika, że pod mauzoleum, wbrew powszechnej opinii, nie ma szczątków żołnierzy radzieckich, dlatego szykujemy się do wyburzenia obiektu - mówił Krzysztof Czarnecki.
To tylko fragment. Całość przeczytasz w naszym Serwisie PLUS w artykule:
OBEJRZYJ TAKŻE:
Niezniszczalny wódz. W Odessie nie udało się zdemontować pomnika Lenina
Źródło: News Channel "24"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?