Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Derby, czyli coś na co czekają kibice

TS
Pierwszy mecz w Lesznie zakończył się zwycięstwem Fogo Unii 49:41
Pierwszy mecz w Lesznie zakończył się zwycięstwem Fogo Unii 49:41 Grzegorz Dembiński
Po raz pierwszy w tym wieku na stadionie w Gnieźnie dojdzie do ekstraligowych derbów Wielkopolski. Dotychczasowe mecze Startu z Unią zawsze były świetnymi widowiskami i często kończyły się zaskakującymi rozstrzygnięciami. Miały też swoich bohaterów. Jednym z nich był obecny trener Byków Roman Jankowski.

- Z tego, co sobie przypominam, zawsze to były ciekawe zawody. Niejednokrotnie razem z Unią przegrywaliśmy, bo Start na własnym torze potrafi być niezwykle groźny. W ilu spotkaniach derbowych pojechałem? Nie jestem w stanie sobie tego przypomnieć. Mogę jednak zapewnić, że trochę się tego uzbierało - mówi szkoleniowiec zespołu z Leszna.

Niedzielne derby w Gnieźnie początkowo były zaplanowane na godz. 16. Ostatecznie rozpoczną się jednak dwie godziny później, o godz. 18. - Nie chcieliśmy, aby kibice musieli oglądać zawody w największym upale. Poza tym chcieliśmy dać im trochę więcej czasu na powrót z weekendowych wyjazdów nad jeziora. W tym miejscu, w imieniu klubu, muszę podziękować Unii za to, że wyraziła zgodę na zmianę godziny - mówi Damazy Gandurski, rzecznik prasowy klubu z Gniezna.

Na tym jednak uprzejmości się skończą, bo na torze każda z drużyn będzie walczyć o pełną pulę. Lechma Start nie ma już większych szans na utrzymanie się w Enea Ekstralidze, ale derby potraktuje bardzo poważnie. - Mimo problemów finansowych pojedziemy w najmocniejszym składzie, jaki na tę chwilę możemy wystawić. Nie chcemy postępować jak bydgoska Polonia, która już zrezygnowała z usług swoich dwóch liderów - dodaje Gandurski.

W składzie beniaminka, w porównaniu z tym awizowanym, najprawdopodobniej zajdzie jedna zmiana. - Wszystko wskazuje na to, że do meczowej kadry wskoczy Sebastian Ułamek. Za kogo? Powiem jedynie tyle, że pojedzie pod numerem 1 lub 2 - uchyla rąbka tajemnicy rzecznik prasowy Startu. To oznacza, że w składzie pozostanie Damian Adamczak. - Ten zawodnik potrzebuje jazdy. Poza tym bardzo ambitnie walczył w ostatnim meczu w Rzeszowie - wyjaśnia Gandurski.

Zmian nie należy się natomiast spodziewać w Fogo Unii. Trenera Jankowskiego na pewno najbardziej cieszy powrót do zespołu Fredrika Lindgrena. Nie wiadomo tylko, w jakiej formie będzie Szwed, który w ostatnim czasie leczył uraz ręki. W coraz lepszej dyspozycji jest za to młody Marcin Nowak, który zastępuje kontuzjowanego Tobiasza Musielaka.

- Widać u niego wyraźny progres formy - przyznaje szkoleniowiec Byków. Nowak w tygodniu dwukrotnie jeździł na torze w Gnieźnie. W zawodach MDMP zdobył nawet 16 punktów. - Myślę, że to był dla niego dobry trening przed ligą - dodaje Jankowski, który przy okazji turniejów młodzieżowych miał okazję "przypomnieć" sobie, jak wygląda tor przy ul. Wrzesińskiej.

- W niedzielę jego nawierzchnia może być jednak nieco inna. Mam tylko nadzieję, że jakiejś wielkiej rewolucji nie będzie - mówi trener Fogo Unii, który nie kryje, że jego zespół przyjedzie do Gniezna po zwycięstwo. - Cel jest tylko jeden. Chcemy wygrać te zawody i zdobyć trzy punkty - kończy Jankowski.

Te punkty są leszczynianom bardzo potrzebne. Byki walczą przecież o awans do fazy play-off, a ostatnia porażka na własnym torze z Włókniarzem Częstochowa, na pewno ich do realizacji tego planu nie przybliżyła. Dodatkowo w piątek leszczynianie po raz kolejny w tym sezonie (!) zostali ukarani przez władze Speedway Ekstraligi (3 tys. zł w zawieszeniu na 6 miesięcy). Tym razem za "odchylenia od pionu bandy na prostych oraz wgłębienia w bandzie przy kratownicy znajdującej się obok startu". Wygląda więc na to, że za chwilę klub z Leszna dostanie karę za to, że jeden z kibiców przyjdzie na stadion w pogniecionej koszulce.

Lechma Start Gniezno - Fogo Unia Leszno (godz. 18.00, pierwszy mecz 49:41 dla Unii)
Lechma Start:
9. Piotr Świderski, 10. Davey Watt, 11. Matej Zagar, 12. Damian Adamczak, 13. Bjarne Pedersen, 14. Adrian Gała, 15. Oskar Fajfer.
Fogo Unia: 1. Kenneth Bjerre, 2. Fredrik Lindgren, 3. Grzegorz Zengota, 4. Damian Baliński, 5. Przemysław Pawlicki, 6. Piotr Pawlicki, 7. Marcin Nowak.
Pozostałe niedzielne mecze: Stal Gorzów - Unibax Toruń (godz. 16.00 - nSport, pierwszy mecz 54:36 dla Unibaksu), Unia Tarnów - Betard Sparta Wrocław (godz. 18.30, pierwszy mecz 45:44 dla Sparty), Polonia Bydgoszcz - Stelmet Falubaz Zielona Góra (godz. 18.30, pierwszy mecz 48:42 dla Falubazu), Dospel Włókniarz Częstochowa - PGE Marma Rzeszów (godz. 18.30, nSport, pierwszy mecz 48:42 dla Włókniarza).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski