Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Fogo Unia Leszno wystawia najmłodszą drużynę w ekstralidze

Tomasz Sikorski
Fogo Unia Leszno
Fogo Unia Leszno unia.leszno.pl
Fogo Unia Leszno do walki o mistrzostwo kraju wystawia jedną z najmłodszych, o ile nie najmłodszą drużynę, w ekstralidze. To nie przypadek tylko świadoma polityka kadrowa klubu. - Nasz zespół jest młody, ambitny i perspektywiczny. W drużynie mamy tylko jednego zawodnika, który skończył już 30 lat - chwali się prezes Józef Dworakowski.

Tym jedynym żużlowcem, który przekroczył trzydziestkę jest oczywiście Damian Baliński, dla którego będzie to już dwudziesty sezon w barwach Unii. Co ciekawe, w jego ślady chcą pójść bracia Pawliccy. - Leszno to nasz dom i tutaj chcemy wspólnie z bratem jeździć. Najlepiej do końca kariery - zapewnia Przemysław Pawlicki, który został najmłodszym kapitanem zespołu w całej ekstralidze.

Starszy z braci ma też pełnić rolę lidera. Siłą Unii tak naprawdę ma być jednak wyrównany skład. - Mamy ośmiu zawodników, z których każdy może być liderem drużyny. To młodzi i ambitni chłopcy, którzy naprawdę potrafią jechać. Jestem pewien, że swoją postawą nieraz mile zaskoczą. Kibice z Leszna i okolic będą dumni z tego zespołu - zapewnia prezes Dworakowski.

Tej zimy szef Byków był mocno zapracowany, ponieważ w klubie zaszły poważne zmiany kadrowe. Z Unią pożegnali się Troy Batchelor, Jurica Pavlic, Kamil Adamczewski oraz przede wszystkim Jarosław Hampel. Tego ostatniego próbowano zatrzymać w klubie, ale były wicemistrz świata wybrał zdecydowanie bardziej lukratywną ofertę z Zielonej Góry.

W miejsce tych, którzy odeszli, pozyskano Kennetha Bjerre, Fredrika Lindgrena, Grzegorza Zangotę oraz młodego Mikkela Michelsena. Żaden z nich nie jest zawodnikiem pokroju Hampela, ale stać ich na skuteczną jazdę w ekstralidze. - Mamy fajną i wyrównaną drużynę, którą z pewnością stać na wiele. Wszyscy jesteśmy młodzi, cały czas się rozwijamy i dążymy do tego, by stać się lepszymi zawodnikami. A to bardzo ważne - uważa Zengota.

Przed tym sezonem Byki pozyskały nie tylko nowych zawodników, ale również sponsora tytularnego. To oznacza, że po raz pierwszy w historii klubu w jego nazwie pojawi się nowy człon - Fogo. Z taką sytuacją wielu kibiców do tej pory nie może się pogodzić. Niektórzy podpisali nawet oficjalny protest w tej sprawie.

- Ja tych kibiców nawet rozumiem. Jest jednak i druga strona medalu. Fani powinni pogodzić się z tym, że w dzisiejszych czasach bardzo trudno jest robić sport na wysokim poziomie bez odpowiedniego wsparcia finansowego. Jestem przekonany, że nasza współpraca, czyli firmy Fogo oraz Unii, przyniesie obu stronom wiele pozytywów i wymiernych korzyści - twierdzi Tomasz Błaszak, szef firmy Fogo, któremu nie sposób nie przyznać racji.

Typ Głosu Żużlowego
Prezes Józef Dworakowski, jak i sami zawodnicy zapewniają, że ich zespół powalczy o medale. Może się tak stać, choć nie da się ukryć, że są w ekstralidze drużyny, które na papierze wydają się mieć nieco mocniejsze składy od Fogo Unii. W Lesznie wszyscy jednak doskonale wiedzą, że nazwiska nie jeżdżą. To prawda, że atutem klubu z Leszna jest bardzo wyrównany skład, w którym każdego zawodnika stać na przywożenie dwucyfrówek w meczu. Warto jednak też pamiętać, że trener Roman Jankowski nie ma w swojej kadrze rezerwowego z prawdziwego zdarzenia. Mikkel Michelsen jest bardzo młody, w Polsce nigdy nie jeździł i tak naprawdę nie wiadomo, czego się można po nim spodziewać. Kibice muszą więc ściskać kciuki, aby Fogo Unia przejechała ten sezon bez kontuzji, bo w innym przypadku mogą być problemy. Faworytem ekstraligi Byki nie są, ale z pewnością można je nazwać czarnym koniem rozgrywek.

Zdaniem trenera: Roman Jankowski
Chciałbym, aby drużyna przez całe rozgrywki ligowe jechała równo i na wysokim poziomie, bo tylko taka postawa może nam zapewnić miejsce w fazie play-off, a to jest naszym celem. Moim marzeniem jest również to, aby zawodników wreszcie przestały prześladować kontuzje. Mam nadzieję, że limit pecha wyczerpaliśmy już w dwóch poprzednich sezonach.
Przed tym sezonem w zespole zaszły dość istotne zmiany kadrowe. Odeszli od nas Jarek Hampel, Troy Batchelor, Jurica Pavlic i Kamil Adamczewski. Doszli za to Kennethe Bjerre, Fredrik Lindgren, Grzegorz Zengota oraz Mikkel Michelsen. Trzej pierwsi to solidni żużlowcy, którzy powinni dobrze czuć się w naszym zespole. Każdy z nich powinien także pomóc nam w walce o najwyższe cele. Wprawdzie żaden z nich nie jest jeszcze indywidualnym mistrzem świata, ale na pewno stać ich na skuteczną jazdę w lidze.
Naszą siłą w tym sezonie powinien być zresztą równy skład, a nie pojedyncze gwiazdy. W Unii każdy z zawodników może być liderem zespołu. Ten sezon będzie zresztą bardzo ciekawy. Wprawdzie na papierze kilka zespołów ma nieco słabsze składy od tych z czołówki, ale to nie znaczy, że będą słabeuszami. W tym roku o każdy punkt będzie niesamowicie trudno. Wszyscy będą walczyć do ostatniego metra.

Kadra Fogo Unii Leszno
Seniorzy

Kenneth Bjerre (ur. 24.5.1984, KSM 7,20)
Fredrik Lindgren (ur. 15.9.1985, KSM 6,95)
Przemysław Pawlicki (ur. 5.9.1991, KSM 6,91)
Damian Baliński (ur. 5.8.1977, KSM 6,89)
Mikkel Michelsen (ur. 19.8.1994, KSM 6,50)
Grzegorz Zengota (ur. 29.8.1988, KSM 5,93)

Juniorzy
Piotr Pawlicki (ur. 30.11.1994, KSM 5,92)
Tobiasz Musielak (ur. 18.8.1993, KSM 4,73)
Marcin Nowak (ur. 18.08.1995, KSM 2,50)
Michał Piosicki (ur. 3.11.1996, KSM 2,50)
Daniel Kaczmarek (ur. 2.6.1997, KSM 2,50)

Przyszli: Bjerre, Zengota (obaj Częstochowa), Lindgren (Wrocław), Michelsen.
Odeszli: Jarosław Hampel, Kamil Adamczewski (obaj Zielona Góra), Troy Batchelor (Wrocław), Jurica Pavlic (Rzeszów).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski