O porażce leszczyńskiej drużyny zadecydowała przede wszystkim fatalna postawa obcokrajowców. Debiutujący w biało-niebieskich barwach Kenneth Bjerre oraz Fredrik Lindgren na torze w Mościcach zdobyli w sumie 3 punkty.
W takiej sytuacji trudno było o wywiezienie z Tarnowa korzystnego wyniku. Tym bardziej, że w ekipie trenera Romana Jankowskiego w tym spotkaniu brakowało też lidera z prawdziwego zdarzenia. Takich mieli natomiast rywale. Janusz Kołodziej, Martin Vaculik, Maciej Janowski czy Leon Madsen nie byli może bezbłędni, ale wspólnymi siłami wygrali większość wyścigów i dzięki temu mistrzowie Polski mogli kontrolować wydarzenia na torze.
W Fogo Unii takich pewniaków już nie było. Piotr Pawlicki, Tobiasz Musielak i Grzegorz Zengota zapisali na swoim koncie po jednym biegowym zwycięstwie, ale to było zdecydowanie za mało, aby ograć tego dnia Jaskółki. Zwłaszcza biorąc pod uwagę katastrofalną wręcz postawę zawodników zagranicznych.
Trener Roman Jankowski szybko zresztą zauważył, że Bjerre jest kompletnie bez formy i w jego miejsce posyłał na tor innych zawodników. Ten manewr przyniósł wymierne korzyści w 8 wyścigu, w którym Zengota wraz z Piotrem Pawlickim po wygranej starcie dali popis jazdy parą. Dzięki ich podwójnej wygranej Byki doprowadziły do remisu w meczu i wydawało się, że będą jeszcze w stanie powalczyć o zwycięstwo.
Te nadzieje szybko jednak prysły, ponieważ już w 9 biegu Janowski ograł Damiana Balińskiego, a chwilę później Madsen z Vaculikiem zapisali na swoim koncie komplet punktów. Słowak był także bohaterem 13 wyścigu, w którym również gospodarze wygrali 5:1. Tym razem jednak Vaculik jechał w parze z Artiomem Łagutą, który po ostatnim bardzo słabym sezonie, w Tarnowie jakby wracał do wysokiej formy.
Po tym biegu Jaskółki wyszły na prowadzenie 44:34 i stało się jasne, że losy spotkania są już przesądzone. W wyścigach nominowanych mistrzowie kraju jeszcze powiększyli tę przewagę i ostatecznie wygrali aż 16 oczkami, co nie do końca oddaje to, co się działo na torze.
A już w niedzielę żużlowców Fogo Unii czeka kolejne spotkanie o punkty. Tym razem na własnym torze. Przeciwnikiem Byków będzie Lechma Start Gniezno. Na stadionie im. Alfreda Smoczyka dojdzie zatem do pierwszych od wielu lat ekstraligowych derbów Wielkopolski. Start do pierwszego wyścigu o godz. 16.00. Kwadrans wcześniej zawodnicy obu drużyn wyjadą do prezentacji.
Unia Tarnów - Fogo Unia Leszno 53:37
Unia: A. Łaguta 7 (3,0,1,3), Janowski 12 (1,3,3,2,3), Madsen 10+2 (0,2,3,3,2), Vaculik 11+2 (3,3,2,2,1), Kołodziej 11+1 (3,3,1,1,3), Borowicz 0 (0,0,0), K. Gomólski 2 (1,1,0).
Fogo Unia: Bjerre 0 (0,0), Zengota 10+1 (2,1,2,3,0,2), Lindgren 3+1 (2,1,0,0), Baliński 6+1 (1,2,2,1,d), Prz. Pawlicki 5 (0,2,1,2,0), Pi. Pawlicki 8+3 (2,1,3,1,1), T. Musielak 5 (3,2,0).
Bieg po biegu
1. Łaguta, Zengota, Janowski, Bjerre 4:2
2. Musielak, Pi. Pawlicki, Gomólski, Borowicz 1:5 (5:7)
3. Vaculik, Lindgren, Baliński, Madsen 3:3 (8:10)
4. Kołodziej, Musielak, Gomólski, Prz. Pawlicki 4:2 (12:12)
5. Vaculik, Madsen, Zengota, Bjerre 5:1 (17:13)
6. Kołodziej, Baliński, Lindgren, Borowicz 3:3 (20:16)
7. Janowski, Prz. Pawlicki, Pi. Pawlicki, Łaguta 3:3 (23:19)
8. Pi. Pawlicki, Zengota, Kołodziej, Gomólski 1:5 (24:24)
9. Janowski, Baliński, Łaguta, Lindgren 4:2 (28:26)
10. Madsen, Vaculik, Prz. Pawlicki, Musielak 5:1 (33:27)
11. Zengota, Janowski, Kołodziej, Lindgren 3:3 (36:30)
12. Madsen, Prz. Pawlicki, Pi. Pawlicki, Borowicz 3:3 (39:33)
13. Łaguta, Vaculik, Baliński, Prz. Pawlicki 5:1 (44:34)
14. Kołodziej, Madsen, Pi. Pawlicki, Zengota 5:1 (49:35)
15. Janowski, Zengota, Vaculik, Baliński (d) 4:2 (53:37)
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?