Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Kasprzak chce wygrać trzecią edycję mistrzostw par

TS
Krzysztof Kasprzak
Krzysztof Kasprzak Grzegorz Dembiński
Po raz trzeci z rzędu najlepsze żużlowe pary będą walczyły o tytuł nieoficjalnego mistrza świata. Inaugurację przyszłorocznego cyklu zaplanowano na 28 marca w Toruniu.

Dwa pozostałe turnieje Speedway Best Pairs Cup odbędą się 11 kwietnia w niemieckim Gustrow oraz 9 maja w duńskim Esbjergu. W nowym sezonie zmieni się nieco system rozgrywek. Pierwsza zmiana dotyczy punktacji wyścigów. W przyszłym roku obowiązywać będzie ta klasyczna, czyli zwycięzca biegu zapisze na swoim koncie 3 oczka. - Stosowana w dwóch poprzednich edycjach formuła 4, 3, 2, 0 nie do końca się przyjęła. Przeanalizowaliśmy sytuację i stwierdziliśmy, że lepiej wrócić do normalnej punktacji - powiedział na konferencji prasowej Jan Konikiewicz z firmy One Sport, organizującej zawody.

Nadal jednak po regulaminowych 21 biegach rozgrywany będzie baraż oraz finał. - W tych dwóch wyścigach w przypadku remisu, decydował będzie punkt bonusowy. Wygra więc zespół, którego zawodnicy zajmą drugie i trzecie miejsce. W ten sposób chcemy premiowac jazdę parą - dodał Konikiewicz. Nowością jest także liczba stałych uczestników cyklu. - W 2015 roku będzie ich sześciu. Broniąca tytułu Australia, Dania, Polska, Rosja, Szwecja oraz USA, która zadebiutuje w mistrzostwach. Na każdą z rund przyznamy także jedną dziką kartę - wyjaśnił Karol Lejman z One Sport.

W Toruniu zaproszenie dostanie para z Łotwy, a w Guestrow duet gospodarzy. Kto pojedzie w Esbjergu jeszcze nie wiadomo. Jedno jest pewnie nie będą to Brytyjczycy, którzy tradycyjnie już nie otrzymali zgody od krajowej federacji na starty w tej imprezie. A będzie ona jak zwykle transmitowana do 71 krajów świata przez stację Eurosport. - Format rywalizacji w parach od samego początku wydawał mi się świetnym pomysłem. To bardzo atrakcyjne wydarzenie telewizyjne. Nasze transmisje przyciągają od 700 tys. do 1,5 mln widzów - podkreślił Radosław Jaworski z Eurosportu.

Na konferencji prasowej w Toruniu obecny był także Krzysztof Kasprzak, który ma poprowadzić polską ekipę do sukcesów. - Te zawody to super sprawa. Mój jedyny dotychczasowy występ w rywalizacji par nie był zbyt szczęśliwy, ponieważ odniosłem poważną kontuzję kolana. Z radością jednak przyjąłem zaproszenie do nowej edycji turnieju. Mam nadzieję, że wystartujemy w najmocniejszym składzie i odbierzemy puchar Australijczykom - zapowiedział najlepszy obecnie polski żużlowiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski