Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Start Gniezno - Falubaz Zielona Góra 30:60. Nokaut na inaugurację! [ZDJĘCIA]

TS
Nadkomplet, ponad dziesięć tysięcy kibiców, obejrzało inaugurację sezonu w Gnieźnie. Fani czarnego sportu z pierwszej stolicy Polski nie zobaczyli jednak pierwszego, po trzynastu latach przerwy, zwycięstwa swojej drużyny w ekstralidze. Lechma Start Gniezno nie wykorzystała bowiem atutu własnego toru i wysoko uległa faworyzowanej ekipie z Zielonej Góry.

ZOBACZ TEŻ: GALERIĘ ZDJĘĆ Z MECZU W GNIEŹNIE

Porażka czerwono-czarnych niespodzianką nie jest, ale jej rozmiary już tak. Stelmet Falubaz, to wprawdzie faworyt numer jeden do tytułu mistrza Polski, ale to nie tłumaczy tak słabej postawy gnieźnian. Trudno też wytłumaczyć fakt, że to rywale zdecydowanie lepiej czuli się na torze przy ul Wrzesińskiej i już przy dojeździe do pierwszego łuku praktycznie rozstrzygali losy każdego wyścigu. Bo na dystansie, jak to ostatnimi czasy w Gnieźnie, za wiele zdziałać już się nie dało.

- Jak nie poprawimy startów, to nie mamy szans w rywalizacji z tak mocnym przeciwnikiem jak Falubaz - przyznał przed telewizyjną kamerą po 4 biegu nowy kapitan Lechmy Startu, Bjarne Pedersen. W tym momencie było już 15:9 dla gości i mało kto wierzył, że beniaminek Enea Ekstraligi będzie w stanie odwrócić losy meczu.

Po kolejnych czterech wyścigach takich wątpliwości nie miał już nikt, bo rywale trzy razy przywieźli zawodników Lechmy Startu na 5:1 i wyszli na prowadzenie 33:15.

Ta przewaga byłaby jeszcze wyższa gdyby nie postawa Mateja Zagara. Słoweniec, który tej zimy trafił do Gniezna, jako jedyny starał się jak równy z równym walczyć z rywalami. On też jako jedyny potrafił wygrywać pojedyncze biegi.

Na Stelmet Falubaz to było jednak zdecydowanie za mało, bo Jarosław Hampel, Patryk Dudek, a nawet Jonas Davidsson byli w niedzielę poza zasięgiem zawodników Lechmy Startu.

- Prawdę mówiąc myślałem, że gospodarze wyżej zawieszą nam poprzeczkę. Po jednym meczu nie można jednak wyrokować, czy to my jesteśmy tak mocni, czy Start tak słaby - ocenił szef zielonogórskiego klubu, Robert Dowhan.

Lechma Start Gniezno - Stelmet Falubaz Zielona Góra 30:60
Lechma Start:
Lindbaeck 6 (1,1,2,0,2), Świderski 1+1 (0,t,0,1), Ułamek 2+1 (0,0,1,1), Zagar 13 (3,3,2,2,2,1), B. Pedersen 4+1 (2,0,1,1,0), O. Fajfer 2 (2,0,0,0), Lisiecki 1+1 (w,1,0).
Falubaz: Jonsson 8+3 (2,1,3,2,0), Davidsson 12+2 (3,2,2,3,2), Protasiewicz 8 (2,3,3,0), K. Jabłoński 5+2 (1,2,1,1), Hampel 14+1 (3,2,3,3,3), Dudek 12 (3,3,3,3), Zgardziński 1 (1,0,0).

Bieg po biegu
1. Davidsson, Jonsson, Lindbaeck, Ułamek 1:5
2. Dudek, Fajfer, Zgardziński, Lisiecki (w) 2:4 (3:9)
3. Zagar, Protasiewicz, Jabłoński, Ułamek 3:3 (6:12)
4. Hampel, Pedersen, Lisiecki, Zgardziński 3:3 (9:15)
5. Zagar, Davidsson, Jonsson, Ułamek 3:3 (12:18)
6. Protasiewicz, Jabłoński, Pedersen, Fajfer 1:5 (13:23)
7. Dudek, Hampel, Lindbaeck, Fajfer, Świderski (t) 1:5 (14:28)
8. Jonsson, Davidsson, Pedersen, Lisiecki 1:5 (15:33)
9. Protasiewicz, Lindbaeck, Jabłoński, Świderski 2:4 (17:37)
10. Hampel, Zagar, Ułamek, Zgardziński 3:3 (20:40)
11. Davidsson, Zagar, Pedersen, Protasiewicz 3:3 (23:43)
12. Dudek, Jonsson, Ułamek, Fajfer 1:5 (24:48)
13. Hampel, Zagar, Jabłoński, Lindbaeck 2:4 (26:52)
14. Dudek, Lindbaeck, Świderski, Jonsson 3:3 (29:55)
15. Hampel, Davidsson, Zagar, Pedersen 1:5 (30:60)

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski