Na tę chwilę niemal pewne awansu do fazy play-off mogą być drużyny z Tarnowa, Zielonej Góry oraz Gorzowa. Ci ostatni mają wprawdzie tylko dwa punkty więcej od piątej Unii, ale też zaległy mecz na własnym torze z Włókniarzem Częstochowa. Wszystko więc wskazuje na to, że o czwarte, ostatnie premiowane awansem do rundy finałowej miejsce, korespondencyjny bój stoczą zespoły z Leszna i Torunia.
W tej chwili minimalnie lepsze są Anioły, które w tabeli o punkt wyprzedzają Byki. Unibax ma jednak trudniejszy "rozkład jazdy" na finiszu rozgrywek. Już w niedzielę żużlowców z Torunia czeka potyczka w Zielonej Górze, gdzie o punkty łatwo nie jest. Co więcej, pierwszy mecz tych drużyn, na MotoArenie zakończył się wysoką wygraną drużynowych mistrzów Polski, więc nawet bonus wydaje się być poza zasięgiem Aniołów.
W przedostatniej kolejce Anioły jadą do Gdańska i tam pewnie wzbogacą swoje konto o trzy oczka, ale już na zakończenie rundy zasadniczej czeka ich arcytrudny mecz na własnym torze ze Stalą Gorzów. I w tym przypadku Unibax może mieć kłopot z wywalczeniem punktu bonusowego, bo pierwszy mecz w Gorzowie zakończył się wygraną Tomasza Golloba i spółki 57:33.
Unia aż tak trudnych rywali nie ma. Czekają ją wprawdzie dwa mecze wyjazdowe, ale ze Spartą Betard i Włókniarzem, a więc drużynami broniącymi się przed spadkiem. Wyżej notowana jest PGE Marma Rzeszów, ale z tym zespołem Byki pojadą na własnym torze. Na finiszu rozgrywek zespół trenera Romana Jankowskiego ma więc spore szanse na zainkasowanie nawet kompletu punktów. To powinno wystarczyć do zajęcia przynajmniej czwartego miejsca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
