Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Unia Leszno trenowała w Szklarskiej Porębie

TS
Zawodnicy Unii biegali na trasach w Jakuszycach, gdzie startowała Justyna Kowalczyk
Zawodnicy Unii biegali na trasach w Jakuszycach, gdzie startowała Justyna Kowalczyk unia.leszno.pl
Zgrupowanie żużlowców Unii Leszno w Szklarskiej Porębie dobiegło końca. Zawodnicy Byków w Karkonoszach przebywali nieco ponad tydzień. W tym czasie żużlowcy trenowali w hali, siłowni oraz na narciarskich trasach biegowych i zjazdowych.

- Do Szklarskiej Poręby przyjeżdżamy regularnie od kilku lat. Nie dość, że mamy tutaj zapewnione świetne warunki do treningu, to jeszcze wszyscy doskonale się czujemy w tej miejscowości - przyznał trener Roman Jankowski. W trakcie obozu zawodnicy jednak nie tylko trenowali. Każdy z nich miał też okazję porozmawiać z psychologiem.

- Od tego rozpoczęliśmy obóz. Uważam, że takie spotkania są ważne i potrzebne. Dlatego zanim wyjedziemy na tor jeszcze dwukrotnie zorganizujemy podobne sesje - stwierdził przed kamerami klubowej telewizji szkoleniowiec Byków. Oprócz niego o kondycję zawodników, głównie podczas ćwiczeń ogólnorozwojowych, dbał też trener Paweł Barszowski.

- Zgrupowanie zaczęliśmy od mniejszych obciążeń, które później stopniowo zwiększaliśmy. Pracowaliśmy głównie nad sprawnością, koordynacją oraz zwinnością. Zawodnicy przyjechali na obóz bardzo dobrze przygotowani i szybko weszli w odpowiedni rytm treningowy - pochwalił żużlowców trener Barszowski.

Będąc w Szklarskiej Porębie reprezentanci Unii wybrali się też do pobliskich Jakuszyc, by na tamtejszych trasach biegowych, tych samych, na których nie tak dawno z powodzeniem rywalizowała w Pucharze Świata Justyna Kowalczyk, sprawdzić swoje umiejętności narciarskie.

- Widać było, że chłopacy regularnie oglądają Justynę w telewizji, bo niektórzy starali się ją nawet naśladować. Jedni z większym, inni z mniejszym powodzeniem. Ci najmłodsi, którzy pierwszy raz w życiu biegli na nartach, na początku musieli "załapać" podstawy techniki. Kiedy już to zrobili, to z czasem szło im coraz lepiej. Sam zresztą nie jestem doświadczonym biegaczem narciarskim. Uważam jednak, że tego typu zajęcia są bardzo pożyteczne. Dlatego co roku staramy się je włączyć do cyklu treningowego - przyznał trener Jankowski.

Na dystansie ponad 10 km najszybszy był Grzegorz Zengo-ta, który chwilami starał się nawet biegać techniką dowolną. - Do Justyny sporo mi wprawdzie brakuje, ale jakoś sobie poradziłem. Sam fakt, że nasz kraj ma tak świetną zawodniczkę na pewno motywuje, żeby trochę na tych nartach pobiegać - przyznał po zejściu z trasy Zengota, cytowany przez oficjalną stronę klubu.

Oprócz niego na zgrupowaniu w Szklarskiej Porębie byli Damian Baliński, bracia Przemysław i Piotr Pawliccy, Tobiasz Musielak, Marcin Nowak, Michał Piosicki oraz Daniel Kaczmarek. W górach zabrakło więc tylko obcokrajowców Unii, Fredrika Lindgrena oraz Kennetha Bjerre, którzy mają indywidualny cykl przygotowań.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski