Spotykamy się w Poznaniu z okazji obchodów 65. rocznicy powstania państwa Izrael. To przede wszystkim spotkanie z historią i kulturą żydowską. A gdzie toczy się pozostała część polsko-izraelskiego dialogu?
Zvi Rav-Ner:W polityce, w normalnych stosunkach między dwoma państwami. Zdecydowanie więcej nas jednak łączy niż dwa obce państwa. Zarówno Polska, jak i Izrael, to dobrzy przyjaciele USA. Polska to także jeden z naszych najlepszych przyjaciół w Unii Europejskiej. Łączy nas nie tylko demokracja i jej wartości, ale też podobne spojrzenie na inne sprawy, jak walka z międzynarodowym terroryzmem. Jest polityka, jest też gospodarka i pieniądz. Inwestorzy izraelscy już od dawna są obecni na polskim rynku, teraz Polacy wkraczają ze swoimi inwestycjami i kapitałem na rynek izraelski.
Jako narody zawsze będziemy niepełni bez tej wspólnej historii
Od ilu lat pisze się ta nowa polsko-żydowska historia? Ile w niej Polski w Izraelu, a ile Izraela w Polsce?
Zvi Rav-Ner: 12 z 24 osób, które 65 lat temu podpisało Deklarację Niepodległości Państwa Izrael to byli Żydzi z Polski. Ben Gurion, pierwszy premier Izraela, urodził się w Płońsku. Fundamenty polityczne tego państwa zostały położone przez Żydów z Polski. Teraz jest ich coraz mniej i więcej jest w Izraelu Żydów z Rumunii niż z Polski. Z kolei Polska to obok Izraela najważniejsze miejsce naszej historii. Co roku przyjeżdża tu 30 tysięcy młodych Żydów. W tym roku ma przyjechać nawet 40 tysięcy, i mówię tu tylko o grupach zorganizowanych. Nikt nie liczy tych, którzy przyjeżdżają na własną rękę. Po co przyjeżdżają? Poznać swoją historię. Te 900 lat, kiedy Żydzi żyli w Polsce. I już na zawsze historia żydowska będzie częścią historii Polski, a historia Polski częścią naszej. Najlepiej ujęła to jedna z dziewczyn, która właśnie w Poznaniu przebywała na wymianie z Izraela. Kiedy razem ze swoją nową polską koleżanką stanęły w Auschwitz przed komorami gazowymi, i kiedy się objęły, było dla niej to o wiele mocniejsze i głębsze doświadczenie niż wtedy, kiedy stała w tym samym miejscu otoczona tylko kolegami z Izraela. A po drugiej stronie jest rozpoczynający się niedługo w Krakowie Festiwal Kultury Żydowskiej, na którym bawi się ponad 10 tysięcy osób. Przecież to nie są Żydzi. Tych zostało w Polsce tylko kilka tysięcy. Jako narody zawsze będziemy niepełni bez tej wspólnej historii. Dlatego nie wolno nam o niej zapomnieć. Nie wolno odbierać ważności.
Czy tylko pamięć buduje?
Zvi Rav-Ner: Jedna z opiekunek, która też była w Polsce na wymianie, była niezadowolona, gdy młodzi Polacy i Żydzi woleli rozmawiać o zmarłym właśnie Jacksonie niż o historii. To nie jest złe. Młodzi muszą zbudować do siebie swoje mosty. I to nie tylko na historii.
A na jaką historię w kolejnych 65 latach czeka Izrael?
Zvi Rav-Ner: Na historię pokoju. I ten pokój kiedyś będzie miał, bo jak powiedział Ben Gurion, kto w Izraelu nie wierzy w cuda, ten nie jest realistą.
ZOBACZ TEŻ:
ŚWIĘTO ULICY ŻYDOWSKIEJ
MEDALE SPRAWIEDLIWY WŚRÓD NARODÓW ŚWIATA WRĘCZONE
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?