Wstyd przyznać, ale lekarstwem okazała się półminutowa reklama, wyemitowana w przerwie niewątpliwie pasjonujących dyskusji gości i gospodarzy telewizji śniadaniowej. Wyglądało to najpierw na reklamówkę jakiegoś środka na kaszel, bo z ust faceta stojącego na deszczu wydobywały się dźwięki niczym z trąbki, ale gdy jego miejsce na ekranie zajęli podobni do niego osobnicy z niewidzialnymi skrzypcami i gitarami, kaszlowy trop uleciał. No i ten dialog: - Ale co tak "Wesołych świąt" po prostu?
- No nie... A w finale ósemka chłopaków na Starym Rynku i grande finale z prostym komunikatem "Poznań. Wiemy jak wyśpiewać życzenia". Pomysł wykorzystujący wszystkim znane talenty zespołu AudioFeels jest świetny, widać też, że filmu nie kręcili amatorzy na kamerze z komórki, ale zawodowcy, którzy nienachalnie wkomponowali w poznańskie widoczki niebieskie gwiazdki znane z innych reklam Poznania.
W czwartek Wigilia, więc czas na powinszowania. Życzę wszystkim poznańskim artystycznym duszom, żeby ich talenty doczekały się podobnie udanej, adekwatnej i pomysłowej oprawy, a Poznaniowi - aby był tej oprawy częścią.
Miasto jest ważne, ale tak naprawdę utożsamiamy się przede wszystkim z ludźmi, którzy w nim mieszkają. Jeśli - jak AudioFeels - odnoszą sukces, ale pozostają "nasi", to dopiero wtedy tu warto żyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?