Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

1111 publikacji o Poznaniu w zagranicznych mediach!

Adriana Rozwadowska
Dopiero co cieszyliśmy się, że napisał o nas "The New York Times". Okazuje się jednak, że podobnych sukcesów mamy na koncie więcej. Urząd Miasta policzył właśnie szacunkową liczbę i wartość publikacji, które pojawiły się w zagranicznych mediach na krótko przed, w trakcie, i po Euro 2012.

- Oszacowaliśmy, że gdybyśmy chcieli wykupić podobne miejsce reklamowe w zagranicznej prasie i w internecie, musielibyśmy na to wydać około 9,4 mln. zł - mówi Damian Zalewski z biura promocji Urzędu Miasta.

Czytaj także:
Poznań dał pracę? Podsumowanie kontrowersyjnej kampanii

Dwudziestominutowy film dokumentalny w telewizji Al-Jazeera, pięciostronicowa informacja, którą niemiecka agencja prasowa wysłała do wszystkich dziennikarzy w tym kraju, wizyty ekip telewizyjnych z Japonii, Indii, Izraela... To tylko niektóre przykłady, które podaje Jan Mazurczak, prezes Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej.

- Mam ostrożny stosunek do podanych liczb. Pewne rzeczy są niewymierne. Czy ktokolwiek obejrzałby 20-minutową reklamę Poznania? Wątpię. Filmy dokumentalne budzą zaufanie, mają dla nas większą wartość - tłumaczy Mazurczak. I dodaje: - Natomiast przesłanie obszernej informacji prasowej do wszystkich niemieckich dziennikarzy byłoby dla nas po prostu niewykonalne.

Jak mówi Mazurczak, informacje o kolejnych publikacjach cały czas docierają do Poznania. I tak, od maja 2011 do maja 2012 w Poznaniu pojawiło się 150 dziennikarzy. Od początku roku do lipca w zagranicznej prasie opublikowano 238 artykułów, w których wspominano o naszym mieście. Najwięcej, bo 109 razy, pisano o nas w Irlandii. Niewiele mniej w Chorwacji: tu Poznań wspominany był 78 razy. 13 razy napisano o nas we Francji, 12 - w Niemczech.

Jeszcze więcej było nas w internecie - znaleźliśmy się na 873 stronach. Co ciekawe, w sieci najwięcej pisali o nas Niemcy: aż 451 razy, trochę rzadziej , bo na 240 stronach, Irlandczycy. Na kolejnych miejscach znaleźli się Włosi, Hiszpanie i Chorwaci.

- Już widać, że dziennikarze zapamiętali sobie Poznań, bo ukazują się publikacje nie związane z Euro. Zachodnie media podejmują takie tematy jak Ethno Port czy festiwal Malta - mówi Jan Mazurczak. I przekonuje: - Może ciężko w to uwierzyć, ale zainteresowanie miastem po Euro zamiast z czasem systematycznie spadać, rośnie.

Podobno indyjska ekipa telewizyjna, która kręciła film dokumentalny dla jednego z tamtejszych kanałów sportowych, była tak zachwycona Poznaniem, że odwołała swoją wizytę w Krakowie. Postanowili "dokręcić" Poznań do końca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski