Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

16-latek kupi alkohol bez żadnego problemu

Anna Jarmuż
4 piwa, ćwiartka wódki i 2 paczki papierosów zostały kupione bez problemu
4 piwa, ćwiartka wódki i 2 paczki papierosów zostały kupione bez problemu
- Dzień dobry! Poproszę ćwiartkę wódki. - Proszę, niech Pan sobie wybierze. A co może mi Pani polecić? - Może żołądkową gorzką lub absolwenta? Taki dialog rozegrał się naprawdę. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że kupujący miał... 16 lat. Przerażająca jest także skala zjawiska. Trójce nastolatków, którzy wzięli udział w naszej prowokacji, alkohol i papierosy udało się kupić w 7 na 13 sklepów.

W piątek rozpoczęliśmy wakacyjną akcję "Co Twoje dziecko robi w wakacje". Pokazujemy, że rodzice nie mogą spać spokojnie, bo młodym bardzo łatwo obejść oficjalne zakazy. A to nie zawsze kończy się dobrze.

- W małych sklepikach, zwłaszcza takich, gdzie sprzedawcą jest właściciel, z kupnem alkoholu nie ma problemu. Inaczej jest w dużych sieciowych sklepach typu Tesco, Lidl czy Biedronka - mówi nam Wojtek, 16-latek z Poznania, który wziął udział w naszym "teście". O dowód sprzedawcy często nie pytają. Tak było w co drugim sklepie, w którym Wojtek wraz ze znajomymi kupował alkohol. Choć, jak się okazuje, na dociekliwych sprzedawców też jest rada.

Czytaj także:

Kalisz: Ekspedientka sprzedała alkohol nieletnim. Teraz zapłaci

- Można pokazać dowód tymczasowy. Dzisiaj mają taki prawie wszyscy. Mało kto wyrabia paszport, kiedy chce wyjechać za granicę - mówi Wojtek. - Sprzedawcom zwykle nie chce się liczyć, czy kupujący ma ukończone 18 lat. A jeśli nawet, zawsze można poprosić o pomoc starszego kumpla - dodaje jego kolega - 16-letni Kuba.

Bywa, że na 28 osób w klasie jest zaledwie czterech zadeklarowanych abstynentów. Co pije młodzież? Głównie piwo. O wiele rzadziej mocniejsze alkohole. Jednak, bez względu na to, na co najdzie ich ochota, dostaną to bez większego problemu.

W czwartek na poznańskich Jeżycach (w rejonie ul. Kraszewskiego, Dąbrowskiego, Słowackiego i Wawrzyniaka) trzem nastolatkom udało się kupić cztery piwa, ćwiartkę wódki i dwie paczki papierosów. Zakupy robili w kioskach, mniejszych sklepikach i tzw. sieciówkach. Co na to sprzedawcy?

- Rzeczywiście, później zaczęłam się zastanawiać, czy ci chłopcy mieli ukończone 18 lat. Zwykle w takich sytuacjach pytam o dowód, ale jeden z nich wyglądał na dużo starszego - tłumaczy się nam sprzedawczyni jednego ze sklepów przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. - Młodzi sprzedawcy często wstydzą się zapytać o dowód. Zdarza się, że zapytana osoba wybucha gniewem. Tego trzeba się nauczyć. Na pewno zwrócę uwagę młodszej koleżance. Ona się dopiero uczy - tłumaczy nam się sprzedawczyni jednej z poznańskich "Żabek", w której dzień wcześniej kupiliśmy piwo.

Sklep, w którym sprzeda się alkohol osobie nieletniej, może stracić koncesję. Problem w tym, że jest ona przypisana do firmy, a nie do miejsca.

- To walka z wiatrakami - przyznaje Przemysław Kusik z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. Gdy policja trafi na pijane dziecko, zostaje ono wezwany na komendę wraz z rodzicami. Funkcjonariusze próbują dowiedzieć się, gdzie nieletni kupił alkohol. - Nawet jeśli uda nam się udowodnić właścicielowi sklepu przestępstwo i odebrać mu koncesję, on zakłada kolejną firmę i znów o nią występuje - tłumaczy Kusik.

Na komisariaty w Poznaniu miesięcznie trafia 4-5 nastolatków. W czasie wakacji statystyki te są bardziej niepokojące.

- Wcześniej problem alkoholu pojawiał się w gimnazjach, teraz zagościł w podstawówkach. Zdarza się, że spotykamy pijanych 10-latków - przyznaje Kusik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski