Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

200 mln zł oszczędności na lewych zwolnieniach lekarskich

Paulina Jęczmionka
200 mln zł oszczędności na lewych zwolnieniach lekarskich
200 mln zł oszczędności na lewych zwolnieniach lekarskich 123rf
ZUS w 2015 roku skontrolował w całym kraju blisko pół miliona osób na zwolnieniach lekarskich. W Wielkopolsce 676 osób straciło zasiłek, bo nieprawidłowo wykorzystywało zwolnienia.

Od początku roku lekarze mogą wystawiać elektroniczne zwolnienia. System miał ułatwić życie i pacjentom, i medykom, i pracodawcom. Ale nie działa sprawnie i jest niechętnie wykorzystywany. Nie przyspiesza więc też kontroli zwolnień lekarskich. A tych nieprawidłowo wystawionych lub wykorzystywanych wciąż jest bardzo wiele.

Centrala Zakładu Ubezpieczeń Społecznych podsumowała wyniki kontroli zwolnień lekarskich przeprowadzonych w ubiegłym roku. Łącznie sprawdziła 584,1 tys. osób przebywających na chorobowym. W efekcie cofnęła lub zmniejszyła zasiłki na łączną kwotę 195,8 mln zł blisko 334 tysiącom osób.

W samej Wielkopolsce wszystkie oddziały ZUS przeprowadziły łącznie ponad 69,1 tys. kontroli wypłat świadczeń w ramach zwolnień lekarskich, w tym ponad 22 tys. kontrole wykorzystywania tych zwolnień. Te ostatnie przeprowadzają pracownicy ZUS, odwiedzając mieszkanie czy miejsce pracy.

- Sprawdzają, czy zwolnienie lekarskie wykorzystywane jest w sposób zgodny z przeznaczeniem - mówi Marlena Nowicka, rzecznik I oddziału ZUS w Poznaniu. - Najczęściej stwierdzanymi nieprawidłowościami są m.in. praca w czasie zwolnienia u innego pracodawcy lub w ramach własnej działalności gospodarczej. Zdarzają się też skrajne przypadki, jak np. wyjazd w czasie zwolnienia na wakacje. Często takie informacje docierają do pracodawcy, bo np. pracownik zamieszcza zdjęcia na portalu społecznościowym.
Takich nieprawidłowości w 2015 r. dopuściło się łącznie 676 Wielkopolan. W efekcie stracili zasiłki, a ZUS zaoszczędził na nich ponad 780,2 tys. zł.

Poza korzystaniem ze zwolnień przez pacjenta, ZUS kontroluje też to, jak wystawiają je lekarze. I tu nieprawidłowości jest więcej. W 2015 r. w Wielkopolsce wstrzymano dalszą wypłatę chorobowego 968 osobom na łączną kwotę ponad 322,5 tys. zł. Chodziło np. o tzw. lewe zwolnienia lub nie do końca trafne określenie czasu leczenia, czyli gdy w rzeczywistości chory szybciej dochodzi do zdrowia.

Ukrócenie tych praktyk miały przynieść tzw. e-zwolnienia, które weszły w życie od początku roku, ale funkcjonują jeszcze równolegle z papierowymi.

- Wprowadzenie elektronicznych zwolnień lekarskich ułatwia przeprowadzenie kontroli, szczególnie tych krótkoterminowych - tłumaczy Marlena Nowicka. - Na dostarczenie papierowych zwolnień, zarówno lekarz do ZUS, jak i pracownik do pracodawcy, ma siedem dni. Jeśli więc ubezpieczony choruje tylko trzy dni, może przekazać zwolnienie już po powrocie. A to w formie elektronicznej trafia do systemu od razu.
Pokazuje również i automatycznie wysyła informacje do wszystkich firm, w których pacjent pracuje. Także sam chory ma ułatwienie, bo nie musi np. pamiętać danych pracodawcy ani zanosić mu zaświadczenia. Na razie jednak e-zwolnienia nie cieszą się zbyt dużą popularnością. Łącznie do wielkopolskich oddziałów ZUS wpłynęło do tej pory 2006 takich dokumentów. O ile np. I oddział w Poznaniu dostał ich 1279, o tyle w Pile jest ich tylko 36.

- System jest niedopracowany - mówi wprost dr Krzysztof Kordel, prezes Wielkopolskiej Izby Lekarskiej. - Wciąż się wiesza, działa bardzo wolno. Skoro lekarze na razie nie muszą z niego korzystać, nie robią tego. I nie będą, dopóki ktoś systemu nie naprawi.

Zobacz komentarz: Klauzula sumienia i zwolnienia

Czasu jest niewiele, bo od 2018 r. papierowe zwolnienia mają przejść do historii.

Oszczędności?

  • E-zwolnienia weszły w życie od stycznia 2016 roku.
    Termin ten był wcześniej kilkukrotnie przesuwany. I teraz jeszcze przez dwa lata można używać papierowych druków. Od 2018 r. już tylko elektronicznych. Wystawianie e-zwolnień będzie też możliwe przez urządzenia mobilne, np. podczas wizyty domowej.
  • Jeszcze poprzedni minister pracy przewidywał, że informatyzacja ograniczy nieprawidłowe zwolnienia.
    Szacował, że ich liczba zmniejszy się o ok. 2,5 proc. i pozwoli zaoszczędzić ok. 180 mln zł rocznie.
  • Najwięcej zwolnień wystawia się z powodu ciąży, porodu, połogu.
    Najczęściej ZLA obejmuje 10 dni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski