Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aptekarze jak handlowcy

Tomasz Nyczka
Tomasz Nyczka
Tomasz Nyczka Archiwum
Osławiona ustawa refundacyjna od początku jest źródłem konfliktów. Teraz czas na bratobójczą walkę w środowisku farmaceutów.

Wszystko przez obowiązujący od stycznia zakaz reklamy w aptekach. Jednak dopóki aptekarze będą musieli starać się o zgodę na wprowadzenie leków "w obrót", a ich działalność traktowana będzie jako stricte handlowa, będzie szło na noże w tej kwestii. I będą pojawiać się próby obchodzenia przepisów. Chodzi przecież o czysty zysk.

CZYTAJ:
NIE WSZYSTKIE APTEKI PRZESTRZEGAJĄ ZAKAZU REKLAMY

Dlatego warto się zastanowić, czy racji nie mają ci, którzy mówią, że aptekarze, podobnie jak lekarze, powinni udzielać pacjentom "świadczeń". Czyli? Doradzać najlepsze sposoby leczenia, rozwiązywać problemy i wyjaśniać. Wtedy można by całkowicie zakazać reklamy.

Póki jednak farmaceuta nie jest zawodem społecznego zaufania, a, dla ustawodawcy, jedynie przedsiębiorcą, który ma bić się o zysk, póty będzie robił wszystko, by być konkurencyjnym. A w tej sytuacji pomysł zakazywania działalności reklamowej to już kompletna bzdura.

Chcesz skontaktować się z autorem komentarza? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski