Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artjom Rudniew pożegnał się. Lech Poznań jeszcze negocjuje

Maciej Lehmann
Czy gwiazda Kolejorza będzie grać w Hamburgu? Na 99 procent - tak
Czy gwiazda Kolejorza będzie grać w Hamburgu? Na 99 procent - tak Fot. Marek Zakrzewski
Artjom Rudniew w poniedziałek w Centrum Olimpijskim w Warszawie odbierał podczas uroczystej gali, podsumowującej zakończony właśnie sezon, nagrodę za tytuł króla strzelców ekstraklasy. - Ciężko powiedzieć, gdzie będę grał w przyszłym sezonie. Taka jest dola piłkarza - przyznał Łotysz.

Ale już we wtorek tuż przed godziną 13 przy Bułgarskiej żegnał się ze wszystkimi pracownikami klubu, tak jakby nigdy nie miał wrócić do Poznania. Artjom Rudniew zapakował wielką torbę ze sprzętem do swojego Volkswagena Touarega i opuścił arenę Euro 2012. Czy jego nowym domem będzie Hamburg? Na 99 procent można twierdząco odpowiedzieć na to pytanie.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Rudniew dziękuje Bogu, żonie, córce, drużynie i kibicom Lecha
Jose Bakero - najgorszy trener. Masz inne typy? [SONDA]

Dyrektor sportowy HSV Frank Arnesen już od wielu tygodni powtarza, że Łotysz znajduje się bardzo wysoko na jego liście życzeń. Nie ukrywa jednak, że prowadzi też rozmowy z napastnikiem Liverpoolu Dirkiem Kuijtem, który jego zdaniem ma "mentalność zwycięzcy". Tej cechy brakowało poprzednim napastnikom HSV, stąd dopiero 15. miejsce w Bundeslidze. 31-letni Holender ma jednak żądania finansowe, które są na poziomie Premier League. Dlatego tańszy i perspektywiczny Rudniew jest łakomym kąskiem.

CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ O LECHU POZNAŃ?:
KOLEJORZ W GŁOSIE WIELKOPOLSKIM

- Prowadzimy negocjacje z HSV, ale jeszcze nie doszliśmy do porozumienia - powiedział nam Piotr Rutkowski, syn właściciela Lecha i wiceprezes ds. sportowych. Dwa lata temu przy transferze Roberta Lewandowskiego do Borussii Dor-tmund było dużo więcej zamieszania. Rozmowy były kilka razy zrywane, ostro wypowiadał się menedżer piłkarza, teraz negocjacjom towarzyszy letnia

temperatura, tak jakby do uzgodnienia pozostały już tylko szczegóły.

Zimą Jacek Rutkowski deklarował, że gotowy jest sprzedać Rudniewa za 5 mln euro. Teraz mówi się, że niemiecki klub zapłaci 3,5 mln euro. Z tej kwoty, po odjęciu prowizji dla menedżerów i byłego klubu Łotysza, węgierskiego Zalaegerszeg, zostanie przy Bułgarskiej około 2,5 mln euro. To nadal sporo, choć na pewno jeszcze pół roku temu miał to być rekordowy transfer w historii ekstraklasy.

Ile przeznaczy Lech na następcę Rudniewa? - Wiele zależy od tego, ile pozyskamy z nowych umów sponsorskich - tłumaczy wiceprezes Arkadiusz Kasprzak. Trener Mariusz Rumak zdradził natomiast, że ma gotową listę kandydatów na każdą pozycję, na której potrzebne są wzmocnienia.

- Wraz z działem skautingu stworzyliśmy ranking obserwowanych przez nas zawodników. Jeśli nie będzie nas stać na numer 1, to postaramy się pozyskać kolejnego zawodnika z rankingu - mówi szkoleniowiec Lecha.
- Szukamy przede wszystkim zawodników szybkich, którzy wzmocnią tempo gry całego zespołu - dodaje trener, ale konkretnych nazwisk nie chciał zdradzić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski