Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Astronomiczna wiosna... w zimie. Klimatolog: Opóźnienie wiosennej pogody to nie anomalia

Krzysztof M. Kaźmierczak
Michał Kowalewski, klimatolog z Centrum Monitoringu Klimatu Polski Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej
Michał Kowalewski, klimatolog z Centrum Monitoringu Klimatu Polski Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Fot. IMiGW
Rozmowa z Michałem Kowalewskim, klimatologiem z Centrum Monitoringu Klimatu Polski Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Teoretycznie jest już wiosna, ale pogoda wciąż jest w Polsce taka, jakby nadal był środek zimy. To anomalia klimatyczna?

Michał Kowalewski: Nie ma mowy o żadnych anomaliach. Taka sytuacja nie jest niczym dziwnym. Patrząc z perspektywy lat mieści się w klimatycznych normach.

Wiosna kojarzy się jednak z ociepleniem, roztopami, a nie ciągłym mrozem i opadami śniegu...

Michał Kowalewski: Oczekuje się, że kalendarzowa wiosna oznacza ocieplenie. W rzeczywistości wiosna klimatyczna, czyli taka, gdy średnie dobowe temperatury mieszczą się w przedziale 5-15 stopni nierzadko rozmija się z wiosną astronomiczną i kalendarzową. Tak zdarzyło się właśnie w tym roku.

Jak często takie zjawisko występuje?

Michał Kowalewski: Klimatolodzy oceniają pogodę na podstawie wieloletnich obserwacji. W perspektywie 30 lat zwykle jest przynajmniej pięć lub więcej takich wiosen z późniejszym ociepleniem. Niekoniecznie następują one po sobie, dlatego często zapomina się o tym i traktuje takie wiosny jest obecna jako coś niezwykłego.

Dlaczego dochodzi do opóźnienia w nadejściu wiosny?

Michał Kowalewski: Trudno na to pytanie precyzyjnie odpowiedzieć. Wiele czynników wpływa na to, kiedy nadejdzie wiosna klimatyczna. Na dodatek najważniejsze z nich mają charakter globalny, nie można ich obserwować z pozycji Polski , czy nawet Europy.

Jakie to czynniki?

Michał Kowalewski: Wpływ na napływ do Polski zimnych, polarno-morskich mas powietrza decydujących o przebiegu zimy czy czasie nadejście klimatycznej wiosny ma sytuacja pogodowa na północnym Atlantyku. Uzależniona jest ona od Prądu Zatokowego tzw. Golfsztromu, który zmienia tempo i kierunek przepływu. Na Golfszorm wpływa wiele czynników. Przede wszystkim chodzi o zmiany klimatyczne na całej Ziemi będące skutkiem działalności człowieka. Prócz czynników długofalowych są także wpływające doraźnie tak jak np. katastrofa w Zatoce Meksykańskiej w 2010 roku.

Czy na podstawie wieloletnich obserwacji klimatologów da się przewidzieć jaka będzie w danym roku zima, czy też kiedy nadejdzie prawdziwa wiosna?

Michał Kowalewski: Niestety, nie jest to możliwe.

Ale istnieją jakieś prawidłowości pogodowe?

Michał Kowalewski: Tak, obserwowane od dziesięcioleci zmiany klimatyczne na Ziemi wskazują na zauważalnie większą w ostatnich latach częstotliwość występowania gwałtownych zmian pogody. Zarazem skróceniu lub nawet zanikaniu ulegają przejściowe pory roku, takie jak przedwiośnie. Co wcale jednak nie znaczy, że np. w przyszłym roku nie może wystąpić dłuższy klimatyczny okres przejściowy między zimą, a wiosną.

Rozmawiał Krzysztof M. Kaźmierczak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski