Piosenka trwa półtorej minuty i trudno go traktować jako pełnoprawny utwór - tym bardziej że sam jego autor określa "Bajkę o Jerzyku" raczej jako "spontaniczne podziękowanie" dla Janowicza za wspaniały turniej w Paryżu.
- Powiedzieć, że się znamy, to trochę za wiele, ale na turniejach w Poznaniu zamieniliśmy ze sobą kilka słów. Oglądałem go wiele razy na Porsche Open w Poznaniu: z roku na rok był coraz lepszy i widać było, że jest przygotowany na zrobienie dużej kariery. W Paryżu Janowicz nie tylko wygrywał, on wręcz gnębił rywali! - mówi Mezo.
Na hip-hopowych portalach od razu pojawiły się kąśliwe komentarze, krytykujące koniunkturalizm rapera - tyle, że ich autorzy mogą nie wiedzieć, że Jacek Mejer (czyli Mezo) od kilku lat jest notowany w amatorskich ligach tenisowych.
- Ostatnio jest fatalnie - w półfinale turnieju artystów w Pogorzelicy skręciłem kostkę i od tego czasu nie gram. Ale od trzech lat byłem w czołówce tego turnieju, grałem też wiosną w lidze na kortach Warty. Doszedłem do play-offów - zdradza raper.
Równie często jak na koncerty Mezo wyjeżdża na turnieje tenisowe. Ostatnio można go było zauważyć na trybunach żeńskiego turnieju Masters w Stambule, obok Roberta Radwańskiego, ojca Agnieszki.
A jak wam podoba się hołd rapującego kibica Jerzego Janowicza?
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
