Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bayern rozgromił Besiktas z dużym udziałem Lewandowskiego! W Londynie "Barca" nie dała się ograć Chelsea

Radosław Patroniak
Robert Lewandowski we wtorkowym meczu z Besiktasem strzelił dwa gole i zaliczył asystę
Robert Lewandowski we wtorkowym meczu z Besiktasem strzelił dwa gole i zaliczył asystę Fot. Archiwum Głosu Wlkp.
– Obejrzałem Besiktas w meczu z Lipskiem i byłem pod wrażeniem. To zespół, który ma dobrą defensywę i potrafi kontrować – mówił trener Bayernu, Jupp Heynckes.

– Obejrzałem Besiktas w meczu z Lipskiem i byłem pod wrażeniem. To zespół, który ma dobrą defensywę i potrafi kontrować – mówił trener Bayernu, Jupp Heynckes.

Częściowo miał rację, bo przez pierwszy kwadrans goście groźnie atakowali. Sytuacja diametralnie się jednak zmieniła, kiedy z boiska wyleciał Chorwat Domagoj Vida (faulował wychodzącego na czystą pozycję Roberta Lewandowskiego). Mimo że podopieczni Senola Gunesa grali w osłabieniu, to w 19 min stworzyli sobie najlepszą okazję. Vagner Love jednak przekombinował i przeniósł piłkę nad poprzeczką.

Potem Bawarczycy zdominowali przeciwnika. Dobrą okazję zmarnował w 30 min Mats Hummels, który nie pokonał Fabriego strzałem z 6 m. Lepiej spisał się Thomas Mueller, ale on uderzał z 3 m, w dodatku trącił piłkę po strzale Davida Alaby. Druga połowa rozpoczęła się od uderzenia „Lewego” z wolnego w słupek. Chwilę później reprezentacyjny napastnik idealnie obsłużył Comana i Bayern prowadził już 2:0. W 66 min po raz drugi do siatki trafił Mueller, a w 79 min swoje pierwsze trafienie zaliczył „Lewy”, dobijając strzał Hummelsa. Polak dzieła zniszczenia dokończył w 88 min, wykańczając akcję Arjena Robbena i Muellera.

We wtorkowym hicie na Stamford Bridge kibice nie byli świadkami tak jednostronnego widowiska. W pierwszej połowie momentami goście grali z przeciwnikiem w „głupiego jasia”, ale w końcówce to gospodarze, a konkretnie Brazylijczyk Willian (trafił dwa razy w słupek) mogli się tak zabawić z Katalończykami, że wcale nie byłoby im do śmiechu. Po zmianie stron Willian znów uderzał zza pola karnego i tym razem piłka zatrzepotała już w siatce. Barcelona po stracie gola ostro wzięła się do pracy i odpowiedziała bramką Leo Messiego, po błędzie obrońców i podaniu Andresa Iniesty.


1/8 finału Ligi Mistrzów

Bayern Monachium – Besiktas Stambuł 5:0 (1:0)
Bramki: Mueller (43, 66), Coman (53), Lewandowski (79, 88).
Chelsea Londyn – FC Barcelona 1:1 (0:0)
Bramki: Willian (62) – Messi (75).
Środowe mecze (godz. 20.45): Sevilla – Manchester United (relacja w TVP 1), Szachtar Donieck – AS Roma
Rewanże: 13 i 14 marca.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski