Od kilku lat mieszkańcy ul. Maków Polnych w Poznaniu zmagają się z licznymi problemami m.in. ze złym stanem technicznym nawierzchni, brakiem chodników, kanalizacji deszczowej czy wiszącym nisko nad drogą kablem z prądem wysokiego napięcia. Utworzyli więc Komitet Obrony Ulicy Maków Polnych, by m.in. wywalczyć niezbędny dla niej remont.
- Droga jest w fatalnym stanie. Zgłaszaliśmy ten problem różnym podmiotom, prezydentowi Poznania, radzie miasta czy kanclerzowi UAM, ale znikąd nie było konkretnej odpowiedzi
– mówi Anna Kurywczak, jedna z mieszkanek ul. Maków Polnych.
Inny mieszkaniec, Ryszard Kozłowski, zaznacza też, że nie powiadomiono lokalnej społeczności o oddaniu drogi uczelni.
- Skarb Państwa, reprezentowany przez Kierownika Urzędu Rejonowego w Poznaniu, na podstawie aktu notarialnego z 02.10.1992 r. oddał w użytkowanie wieczyste Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza na okres 99 lat m.in. ul. Maków Polnych. Przekazanie gruntów nastąpiło bezpłatnie, w trybie bezprzetargowym z przeznaczeniem pod realizację miasteczka uniwersyteckiego oraz zespołu mieszkalno-socjalnego Poznań-Umultowo
– mówi Paweł Diakowicz, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Nieruchomościami UMP.
Decyzja ta, jak się okazuje, miała wpływ na życie mieszkańców. Dowiedzieli się w 2020 roku, że osoby, które chcą tam wybudować dom lub kupić działkę, będą musiały zapłacić za korzystanie z ulicy.
- UAM zgodnie z prawem, zobowiązany jest do odpłatnego ustanawiania służebności drogi. Wysokość opłaty za ustanowienie służebności jest każdorazowo ustalana, na wniosek zainteresowanych podmiotów, przez rzeczoznawcę majątkowego i zależy od: przeznaczenia nieruchomości, jej wartości, powierzchni objętej służebnością i przewidywanej intensywności użytkowania nieruchomości
– informuje Małgorzata Rybczyńska, rzeczniczka prasowa UAM.
Według przedstawicieli Komitetu Obrony Ulicy Maków Polnych sam koszt wykonania przez rzeczoznawcę operatu i koszty sądowe, leżące po stronie wnioskodawcy a niezbędne do określenia opłaty na rzecz uniwersytetu, wynoszą ok. 5 tys. zł.
Pomimo konieczności płacenia wysokich kwot, stan techniczny drogi pozostawia wiele do życzenia.
- To na uczelni, jako użytkownikowi wieczystemu tego gruntu, ciąży obowiązek zarówno utrzymania tej nieruchomości w należytym stanie, jak i przeprowadzania jej remontów, napraw i renowacji
– informuje Diakowicz.
UAM jednak nie zamierza w najbliższym czasie podejmować się przeprowadzenia takich prac.
- Uniwersytet nie przewiduje remontu tej drogi, zdaniem UAM jej stan techniczny jest dobry. Jest utwardzona i oświetlona, a mieszkańcy w ostatnich latach nie skarżyli się na jej stan techniczny. Poza tym UAM chce uregulować jej stan prawny, doprowadzić do zamiany lub wykupienia jej przez miasto
– wyjaśnia Rybczyńska.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?