Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biuro podróży Sky Club upadło. Tysiące osób, w tym setki Wielkopolan, mają zepsute wakacje

Monika Kaczyńska, Elżbieta Podolska
Setki Wielkopolan, którzy kupili wczasy w biurze podróży Sky Club, wrócą przed czasem do domu. Firma zbankrutowała.

Prawie 10 tysięcy Polaków wróci z wakacji szybciej niż planowali. Kolejne osiem tysięcy na wymarzone wakacje wogóle nie wyjedzie. To skutek upadku biura podróży Sky Club -następcy działającej od 1991 roku Triady.

Czytaj także:
Marszałek już nie sprowadzi turystów do domu

Jako przyczynę upadłości firma podaje "brak środków finansowych na kontynuowanie działalności operacyjnej".
Zdaniem Adama Łąckiego, prezesa Krajowego Rejestru Długów taki rozwój sytuacji można było przewidzieć. Firma figurowała bowiem w rejestrze KRD.
- To powinno być dla każdego wyraźnym sygnałem ostrzegawczym. Nawet jeśli kwota zaległości jest niewielka, to wiadomo, że to zaległość długotrwała - mówi. - Trzeba pamiętać też, że do nas nie trafiają wszystkie informacje o zadłużeniach. W rejestrze dłużników notowanych jest 439 firm zajmujących się organizacją wypoczynku. Kolejne upadki są więc niewykluczone - dodaje.

Tyle, że klienci, choć mogą nie sprawdzają touroperatorów. Nie zrobiła też tego Anna Szymańska z Poznania. Nie pojedzie we wrześniu w podróż poślubną do Meksyku.
- We wtorek wieczorem narzeczony dostał mailem komunikat o upadku biura. Później zadzwoniła agentka, od której kupiliśmy wycieczkę - opowiada kobieta. - Nie wiemy czy w ogóle uda nam się odzyskać jakiekolwiek pieniądze.
Anna Szymańska wspomina, że kupiła wycieczkę pod marką Triada. Gdy dogrywała szczegóły, agentka poinformowała ją, że nastąpiło połączenie biur, więc sytuacja jest jeszcze bezpieczniejsza. Myliła się.

W podobnej sytuacji jest przynajmniej kilkuset Wielkopolan. Kolejni, którzy wylecieli na wakacje, czekają na powrót do kraju, organizowany przez Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego. Powroty potrwają do niedzieli.
- Ogólne saldo z hotelami mamy uregulowane - mówiła Agnieszka Chmielewska z zarządu Sky Clubu. - Jednak mimo to w trzech miejscach klienci zostali wymeldowani.
Na powrót do kraju czekają koczując na walizkach.

Wczorajna Ławicy wylądowali ci turyści, których turnusy w egipskim Sharm El Sheik kończyły się we wtorek. Kiedy wrócą kolejni - nie wiadomo.
- Na razie nie ma żadnych zmian w planach lotów czarterowych - mówi Hanna Surma, rzeczniczka Portu Lotniczego Ławica. - Nie ma dodatkowych przylotów, żadnych odlotów też nie odwołano. Z informacji, które do nas docierają wiemy, że po prostu klienci Sky Clubu nie przychodzą na lotnisko.

Wolne miejsca w samolotach i rozczarowanych klientów próbują zagospodarować firmy współczarterujące samoloty z
upadłym biurem. Rainbow Tours i Be e Free zobowiązały się udostępnić miejsca na swoich imprezach klientom Sky Clubu po takich samych cenach po jakich sprzedawał je bankrut. Neckerman proponuje podobne wyjazdy i do tego ekspresowy kredyt . Bo ci, którzy nie zdążyli wyjechać na wakacje, a postanowili skorzystać z oferty, muszą zapłacić podwójnie. Na zwrot pieniędzy za anulowane turnusy, mogą liczyć nie wcześniej niż w październiku 2013. Mają 365 dni na składanie dokumentów do Urzędu Marszałkowskiego na Mazowszu. Dopiero we wrześniu przyszłego roku rozpocznie się rozpatrywanie ich roszczeń.

- Za powrót klientów Sky Clubu i ich późniejsze roszczenia finansowe zapłaci urząd marszałkowski w granicach ubezpieczenia, które wynosi w tym wypadku 25 mln zł - twierdzi Izabela Stelmańska z Urzędu Marszałkowskiego w Warszawie. - Już skierowany został wniosek do ubezpieczyciela o zaliczkę w wysokości 4 mln zł na poczet kosztów powrotu klientów biura do kraju.

Dziś nie wiadomo ile pieniędzy z funduszu gwarancyjnego pochłonie sprowadzenie turystów do Polski. To co zostanie będzie rozdzielane proporcjonalnie pomiędzy tych, którzy w ogóle nie wyjechali i żądających odszkodowań za zepsuty urlop. Może się okazać, że wiele osób nie dostanie zwrotu całej wpłaconej sumy.
- Wszyscy touroperatorzy działający na polskim rynku mają obowiązek zawarcia umo-wy gwarancji bankowej lub ubezpieczeniowej, która pozwoli na zrealizowanie wszystkich zobowiązań zaciągniętych wobec klientów - mówi Piotr Woś z Internetowego Centrum Podróży eSKY.pl. - Im wyższa kwota gwarancji tym większa szansa na to, że klient odzyska całą zainwestowaną gotówkę. Świadomość praw to podstawa do odzyskania pieniędzy.

- Dla tych, którzy muszą skrócić wakacje lub je odwołać upadek biura to dramat - mówi Tomasz Wiktor, dyrektor Depratamentu Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu. - Jednak regulacje ustawowe sprawiają, że nie zostają bez pomocy. Rano urzędnicy byli w biurze Sky Club na Garbarach. Pocałowali klamkę, nikt nie wywiesił nawet kartki z informacją o upadłości firmy . Słyszałem też, że jeszcze dwa dni temu biuro sprzedawało wakacje i zapewniało, że dojdą do skutku. Jeśli faktycznie tak było, to wykazali się skrajną nieodpowiedzialnością - podkreśla Tomasz Wiktor.

Nie wszystkie biura podróży upadają z hałasem
W Polsce działa blisko 8 tysięcy biur podróży. Ich upadłości odbijają się szerokim echem, ale to wydarzenia jednostkowe.
Sky Club jest drugim biurem, które upadło w tym roku. Poprzednie było krakowskie Excalibur Tours. które ogłosiło bankructwo 19 maja. Do kraju trzeba było sprowadzić z Francji 35 uczniów ze szkolnej wycieczki zorganizowanej przez to biuro. Także w ubiegłym roku upadły dwa biura - Witours z Bielska Białej zbankrutowało we wrześniu, w lutym upadł Tour Club specjalizujący się w wyjazdach narciarskich.

W 2010 roku upadł Orbis Travel i Selectours. W chwili upadłości za granicą przebywało ponad 1,2 tys. klientów tego ostatniego. Spośród biur podróży działających w Wielkopolsce od 1998 roku upadło jedno. W 2003 roku właściciel SDS Holidays zniknął z pieniędzmi, a około tysiąca turystów miało problem z powrotem do kraju głównie z Turcji i z Bułgarii. Część biur kończy działalność bez spektakularnych upadków. W ubiegłym roku tylko w Wielkopolsce ubyło ich sześć.

Sky Club przejął markę Triady

Sky Club sprzedawał ofertę pod swoją własną marką oraz marką Triada. Samo biuro Triada popadło w kłopoty w ubiegłym roku i wtedy też zakończyło działalność. W marcu tego roku warszawski sąd ogłosił upadłość likwidacyjną spółki BBPT (dawniej Triada SA) Marka, a także część umów z klientami została przekazana Sky Club.

2012 rok Sky Club rozpoczął wzmocniony kapitałowo. 80 proc. udziałów w nim kupił notowany na giełdzie dom maklerski IDM. Tym samym spółka została dokapitalizowana sumą blisko 10 milionów złotych (jej kapitał wzrósł z 2,5 mln do 11,8 mln). Pod marką Sky Club firma sprzedawała ofertę wypoczynkową, przede wszystkim all inclusive, w hotelach cztero- i pięcigwiazdkowych, pod marką Triada m.in. wyjazdy typu wypoczynek i zwiedzanie, które wcześniej były specjalnością biura Triada, a także wycieczki objazdowe czy krótkie wyjazdy, których celem jest zwiedzanie miast, z zakwaterowaniem w nieco skromniejszych hotelach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski