Punktualnie o godzinie 13.18 w sobotę rozległ się gwizdek parowóz ciągnący siedem wagonów ruszył z peronu czwartego na dworcu Poznań Główny. Tak rozpoczęła się dwudziesta już podróż Blues Expressu do Zakrzewa.
Na peronie pociąg żegnały dźwięki standardów granych przez warszawską grupę Burnin' Hearts oraz... marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak, który jest jednym z mecenasów imprezy. Dyrektor festiwalu Henryk Szopiński wręczył marszałkowi festiwalową koszulkę.
Niestety, obowiązki nie pozwoliły Markowi Woźniakowi na jazdę pociągiem, ale obiecał, że powita go wieczorem w Zakrzewie i będzie na koncercie Przyznał, że jest fanem bluesa. Szczególnie lubi muzyków z generacji Johna Mayalla, ale bliski jest mu też legendarny blues chicagowski, a z polskich wykonawców m.in. Tadeusz Nalepa.
- Jedźcie szczęśliwie i niech blues będzie z wami - życzył marszałek podróżującym Blues Expressem fanom. Pociąg pełen bluesa planowo ma dojechać do Zakrzewa o godzinie 19.39. Koncert nad Jeziorem Proboszczowskim, który rozpocznie się o godzinie 19 potrwa do 3.30. Pociąg w drogę powrotną wyruszy o godzinie 2.50.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?