Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bohaterowie są wśród nas. ZDJĘCIA, FILM

Andrzej Kurzyński
Jeden pomógł załapać bandytę, drugi przyczynił się do namierzenia złodzieja, a trzeci okazał się uczciwym znalazcą kosztownego instrumentu. Za swoją obywatelską postawę trzej kaliszanie zostali wyróżnieni przez prezydenta miasta.

Dariusz Tarasewicz zatrzymał bandytę, który napadł na kobietę. Wszystko działo się u zbiegu alei Wojska Polskiego i ulicy Piskorzewie. Sprawca zerwał kobiecie z ramienia torebkę, w której były: portfel, dokumenty oraz telefon komórkowy. Poszkodowana pobiegła za sprawcą, jednocześnie wzywając pomocy. Wołanie usłyszał przypadkowy przechodzeń, który ujął złodzieja. Pomiędzy mężczyznami doszło do szarpaniny, podczas której sprawca wyrwał się kaliszaninowi i zaczął uciekać. Jednak ta chwila wystarczyła policjantom Wydziału Prewencji, aby dojechać na miejsce zdarzenia i zatrzymać sprawcę, który schronił się w jednej z klatek schodowych. 27-latek jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut kradzieży, a wszystkie skradzione przedmioty zostały przekazane prawowitej właścicielce.

Z kolei Paweł Śledziński pomógł złapać złodzieja studzienek kanalizacyjnych

- Zauważyłem jak na osiedlu Ogrody mężczyzna kradnie studzienkę kanalizacyjną. Miałem pod ręką telefon komórkowy i zrobiłem mu zdjęcia - mówi nam pan Paweł. - Wszystko działo się w biały dzień, wiec nie było z tym problemów.

Kaliszanin przekazał zdjęcia Straży Miejskiej Kalisza. Municypalni znający wizerunek złodzieja już następnego dnia namierzyli go na jednej z ulic. Mężczyzna miał przy sobie kolejne przedmioty pochodzące z kradzieży.

- Kradzież studzienek deszczowych na terenie naszego miasta jest nagminna, skutkiem czego oprócz dodatkowego obciążenia finansowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, stwarza bardzo duże zagrożenie bezpieczeństwa - podkreśla Dariusz Hybś, komendant Straży Miejskiej Kalisza.

Stąd bohaterowi osobiście pogratulował również prezes kaliskich wodociągów i wręczył upominki.

Na szczególne wyróżnienie zasłużył także Zbigniew Rejman, który przy alei Wolności znalazł wart 70 tysięcy złotych flet i odniósł na policję. Okazało się, że instrument na ławce zostawiła roztargniona flecistka Filharmonii Kaliskiej. Jakiś czas później do komendy dotarła osoba chcąca zgłosić kradzież fletu. Cenny przedmiot jeszcze tego samego dnia wrócił do rąk prawowitego właściciela, który nie krył radości z jego odnalezienia.

- Udowodniliście, że możemy liczyć nie tylko na własne siły, na siły formacji mundurowych w tym mieście, ale jesteście znakomitym przykładem postawy obywatelskiej, która jest dla nas szczególnie cenna - mówił mł. insp. Mirosław Ścisły, komendant miejski policji w Kaliszu.

Gratulacje wszystkim trzem kaliszanom złożył prezydent miasta Janusz Pęcherz i wręczył im listy gratulacyjne oraz upominki.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski