Boks: Będzie gala w Poznaniu, w roli głównej Mariusz Wach

Organizatorem gali jest dobrze znany w Poznaniu Dariusz Snarski, który gościł w stolicy Wielkopolski na niedawnym starciu charytatywnym prezydenta Jacka Jaśkowiaka z Dariuszem Michalczewskim.

W pojedynku wieczoru poznańscy kibice zobaczą prawdopodobnie walkę w kategorii ciężkiej z udziałem Mariusza Wacha. W innych starciach mają się pojawić bokserzy zagraniczni oraz utalentowani utelantowani pięściarze z naszego kraju. – Chcemy promować dobry boks z udziałem znanych postaci, ale także walki młodych gniewnych. Poznań jest spragniony szermierki na pięści, bo od czasu Olimpii i PKB niewiele się tutaj na ringu działo – przyznał Snarski, który jest byłym zawodnikiem Olimpii Poznań i założycielem grupy promotorskiej Wschodzący Białystok Boxing Team.

Warto wspomnieć o perturbacjach głównego bohatera poznańskiej gali, czyli Mariusza Wacha po ostatniej walce z Aleksandrem Powietkinem. Wszystko jednak wskazuje na to, że popularny „Wiking” wyjdzie z opresji bez szwanku.

Rosyjski Związek Boksu Zawodowego nie nałoży na niego żadnej kary, choć rosyjska agencja ds. zwalczania dopingu wykryła u Polaka zakazaną substancję o nazwie stanozolol. Rusada ze względu na panującą w niej korupcję straciła bowiem licencję światowej federacji WADA, wobec czego wyniki jej badań nie będą brane pod uwagę.

W tej sytuacji kary na Wacha za dopingową wpadkę nie nałoży też World Boxing Council, organizacja bokserska, która nadzorowała walkę. Podchodzącego z Krakowa boksera może ukarać wyłącznie Polski Wydział Boksu Zawodowego, ale też pewnie tego nie uczyni.

– Zawieszenie i wszelkie kary to w tym przypadku sprawa federacji WBC, która nadzorowała pojedynek oraz polskiej federacji, która wydała pięściarzowi licencję. Poza tym sam zainteresowany nie wyraził zainteresowania otwarciem próbki B – przyznał Igor Mazurow z Rosyjskiego Związku Boksu Zawodowego.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]