Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Borys Mańkowski: „Mamed to fenomen, ale chcę być najlepszy”

Karol Mackowiak
Karol Mackowiak
Mamed Khalidow (z lewej) doczekał się swojego filmu dokumentalnego. Borys Mańkowski (z prawej) chce pokonać swojego idola.
Mamed Khalidow (z lewej) doczekał się swojego filmu dokumentalnego. Borys Mańkowski (z prawej) chce pokonać swojego idola. Szymon Starnawski /Polska Press
Na ekrany polskich kin trafia właśnie nowy film Sylwestra Latkowskiego „Moja walka. Mamed Khalidow”. Dokument obejrzeliśmy w towarzystwie Borysa Mańkowskiego, który już 27 maja zmierzy się w klatce właśnie z Khalidowem.

Mamed Khalidow – dla polskiego mma to człowiek instytucja. Osoba, której polskie mieszane sztuki walki zawdzięczają najwięcej. Bił się w półamatorskich walkach na dyskotekach kiedy jeszcze dyscyplina nie była modna, znosił kiepskie warunki wyjazdowych walk, od lat jest na samym szczycie. Legenda.

– To pierwszy w tym kraju człowiek, który jest znany tylko z tego, że jest zawodnikiem mma – mówi o nim w filmie Maciej Kawulski, współwłaściciel KSW. Nic więc dziwnego, że Mamed doczekał się filmu dokumentalnego o sobie, a jego autorem jest Sylwester Latkowski, znany ze stworzenia takich obrazów jak „Blokersi” czy „Klatka”.

Fabuła filmu skupiona jest wokół nieudanej walki z Azizem Karaoglu. Kamera towarzyszy fighterowi przez kilka miesięcy w czasie przygotowań do tej walki o obronę tytułu mistrzowskiego. Jednocześnie poznajemy fakty z pierwszych jego lat w Polsce i o tym, jak starał się zostać zawodowym sportowcem. „Moja walka” to film o tym, jak w ciągu kilku minut z ulubieńca kibiców można stać się przez nich wygwizdanym i o sportowcu, który tracił głód zwyciężania.

- Znam Mameda i obserwuję jego karierę długo, stąd znam to wszystko od środka, więc to co zobaczyłem nie było dla mnie zaskoczeniem. Dla kibiców to na pewno jednak ciekawe obrazy – ocenił Borys Mańkowski, z którym oglądaliśmy film jeszcze przed jego oficjalną premierą. - Wiele jednak wątków nie znalazło się w filmie, a nie da się też ująć tego, co się dzieje w głowie zawodnika, chyba że usiadłby z nami bardzo dobry psycholog, a jednocześnie taki zawodnik otworzyłby się – przyznał Mańkowski.

Już 27 maja na PGE Narodowym w pierwszym w historii pojedynku mistrzów KSW najlepszy zawodnik MMA w Polsce Mamed Khalidov skrzyżuje rękawice z dziewięć lat młodszym Borysem Mańkowskim.

Jakie emocje towarzyszą Mańkowskiemu na niecałe dwa tygodnie przed historyczną walką?
– Skupienie. Wyciszam się, to w największym skrócie. Mnie cieszy to, że Mamed odzyskuje głód walki. Nie interesują mnie wyzwania, o których ktoś powie, że wygrałem, bo to nie był ten sam Mamed co kiedyś. W ostatniej walce pokazał, że powrócił do odpowiedniej formy, zwłaszcza pod względem psychicznym. Jeśli wygram, nie będzie głupiego gadania ze strony innych ludzi, a ja spełnię jedno ze swoich marzeń – dodał Mańkowski, dla którego Khalidow to nie tylko przeciwnik, ale też… idol. - Gdyby zawodnik zaczynał karierę na początku XXI wieku jak ja i nie był fanem Mameda Chalidowa, byłby po prostu głupi. On już wtedy wykraczał poza poziom techniczny czołówki. Jeśli nie wzorujesz się na nim, to nie wzorujesz się na najlepszych – tłumaczył „Diabeł Tasmański”, który jest dziewięć lat młodszy od swojego przeciwnika.

- Ja go bardzo lubię, jest młody gniewny, największy jego atut to wola zwycięstwa. To jest wydarzenie historyczne, w którym ja będę brał udział. Jak tu się nie cieszyć – mówi z kolei Mamed Khalidow.

- Walka z Mamedem to zdecydowanie największe wyzwanie w mojej dotychczasowej karierze, a Mamed to najlepszy zawodnik, z jakim przyjdzie mi się mierzyć. Nawet, gdybym walczył w najlepszej federacji na świecie – UFC, nie miałbym pewności, że spotkałbym tak świetnego zawodnika. Mamed to fenomen – zakończył Mańkowski.

- Ta walka to esencja tego sportu. Ci, którzy ją zobaczą, będą o niej opowiadać swoim wnukom – zapowiada Maciej Kawulski.

Borys Mańkowski i Mateusz Gamrot udział w poznańskiej gali potraktowali jako etap przygotowań do gali KSW Colosseum na Stadionie Narodowym w Warszawie

Mańkowski z Gamrotem na remis! Bonus BGC zwycięski, ale rywa...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski