Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budma: Jak goście bawili się po targach?

Karolina Koziolek
Na czas targów Poznań się zmienia. Obroty restauratorów rosną o sto, a nawet dwieście procent. Po ulicach w okolicach Starego Rynku przewijają się kilkunastoosobowe grupy eleganckich mężczyzn. To wystawcy i goście targów Budma. Przyjechali z całego świata.

Kto w czwartek bawił się na rynku? - Rosjanie, Hiszpanie, Niemcy, Ukraińcy, Holendrzy, Francuzi, Węgrzy, to nasi główni goście przez ostatni tydzień - mówi Dariusz Hermanowski, właściciel pubu Room 55. - W czasie targów jest tyle ludzi, ile w najlepszych dniach latem, kiedy mamy ogródki tyle, że nie piją piwa tylko najdroższe alkohole jakie mamy w barze - dodaje.

CZYTAJ TEŻ:

NA MTP WYBUDUJĄ EKOLOGICZNY DOM
BUDMA: PUDZIANOWSKI I NAJLEPSI DEKARZE PRZYCIĄGALI NA MTP

Steki, ryby, polski żurek, duże ilości piwa i najdroższe alkohole - to ulubione pozycje w menu gości Budmy, która od wtorku do piątku trwała na MTP.

Jak mówią zgodnie restauratorzy goście są zazwyczaj sympatyczni, jedyne czego chcą to poznawać ludzi i dobrze się zabawić.

- We wtorek zdarzyło się, że dwie firmy wystawiennicze, które niezależnie zarazerwowały u nas kolacje dla swoich firm, nagle w trakcie wieczoru postanowiły połączyć stoliki i dalej bawić się wspólnie. Targi czasami integrują konkurencję - żartuje Anna Draszczyk, menager Gospody Pod Koziołkami.

- Przez ostatnie dziesięć lat na Budmie byłem chyba z sześć razy. Zawsze wieczorem idę na poznański Stary Rynek, który co raz bardziej mi się podoba - mówi Wolfgang, Niemiec, który reprezentuje dużą firmę z branży budowlanej, którego spotykamy w Sharku.

Niektórych znajomych ma tylko z Budmy.

- Nawet nie robimy wspólnych interesów. A wieczorem, kiedy idziemy na drinka tym bardziej nie rozmawiamy o pracy. No chyba, że o relacjach towarzyskich z koleżankami z pracy - dodaje półżartem Wolfgang.

Idziemy dalej. Widać, że większość gości targów budowlanych to mężczyźni, co często oznacza, że szukają towarzystwa, tak mówią zgodnie restauratorzy.

- W środę zdarzyła nam się grupa polsko - rosyjska. Siedzieli bardzo długo, dużo pili. Nagle zaczęli podszczypywać kelnerki i składać im ... propozycje. Byli w tym na tyle bezpośredni, że musieliśmy interweniować - opowiada kelner w jednym z pubów w rynku.

Zagadujemy gości, pytamy jak się bawią na targach.

- Nie ukrywam, że daleko od domu zmienia się perspektywa - przyznaje Adam z Białegostoku sącząc gin z tonikiem. - Firma wymaga ode mnie nawiązywania kontaktów, więc to robię - uśmiecha się do siedzącej na przeciwko koleżanki z pracy i dodaje, że czekają na poznanych wcześniej przedstawicieli innej firmy z branży.

Przez rynek tłumy przelewały się głównie w dwa pierwsze dni tragów, wtorek i środę.

- Zorganizowaliśmy dla gości targowych specjalne dancingi - mówi Jakub Zastrożny, menager dyskoteki Bee Jays. - Mamy tu stoliki pełne biznesmenów z targów. To z kolei przyciąga młode poznanianki żądne wrażeń - żartuje.

Jak opowiada dalej menadżer Bee Jays, choć goście są na ogół spokojni i bawią się do 5 rano, to czasami zdarzają się między nimi bójki.

- Tak było w środę. Nie wiem o co poszło, może o dziewczynę? - żartuje Jakub Zastrożny. - Ale szybko ich uspokoiliśmy - zapewnia.

- Kiedyś ludzie więcej czasu spędzali tutaj - mówi Małgorzata Kolczyńska z MTP. - Stoiska były czynne do późnych godzin nocnych, teraz goście ruszają w miasto.

Kiedyś szansa na spotkanie biznesmena z Indii, Chin albo RPA zdarzała się głównie na terenach targowych i w ich okolicy np. w nieistniejącej już Adrii.

- To właśnie MTP było głównym oknem na świat. Taka jest prawda - wspomina Małgorzata Kolczyńska.

Teraz targi organizują jedną wielką imprezę na 1000 osób pod iglicą w pierwszy dzień Budmy.
Śpiewają gwiazdy z najwyższej półki. W tym roku dla wystawców zagrała Kayah.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski