Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budżet Poznania na glinianych nogach

Bogna Kisiel
I koniec świata nie nastąpił! Choć podczas piątkowej sesji budżetowej chętnie odwoływano się do przepowiedni Majów. Ale budżet Poznania na 2013 rok został uchwalony.

Od początku wszyscy wiedzieli, że tak właśnie się stanie. PO porozumiała się z prezydentem wcześniej. Z pewnością lepiej stało się, że budżet uchwaliła Rada Miasta, niż miałaby ją wyręczyć RIO. Cieszy mnie, że udało się znaleźć więcej pieniędzy na podwyżki dla pracowników żłobków miejskich, choć nie tyle ile chcieli.

Ufam, że radni nie zapomną o nich przy kolejnym budżecie. Mam nadzieję, że skoro nie nastąpił koniec świata, to uda się ten budżet zrealizować. Bo jest on niemiłosiernie napięty i ryzykowny, szczególnie w części dochodowej. Przypomina kolosa na glinianych nogach. Czarny scenariusz jest możliwy. Wtedy trzeba będzie ciąć tak inwestycje, jak i wydatki bieżące. A to oznacza dramat.

Można mieć różną opinię o tym budżecie, bo nie jest doskonały, ale dla dobra miasta i jego mieszkańców, lepiej, by się nie posypał.

PRZECZYTAJ KOMENTOWANY ARTYKUŁ
Poznań ma budżet na 2013 rok. Ale powodów do radości brak [NOWE FAKTY]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski