Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Byki mają wszystko zaplanowane

TS
Piotr Pawlicki nie oszczędza się na treningach w hali
Piotr Pawlicki nie oszczędza się na treningach w hali Tomasz Sikorski
Żużlowcy Fogo Unii solidnie trenują przed nowym sezonem. 30 stycznia cała drużyna wyjedzie na zgrupowanie do Świeradowa Zdroju.

Na zimowym obozie mają się pojawić wszyscy zawodnicy lesz-czyńskiej drużyny. - Tam zobaczymy, kto jest na jakim etapie przygotowań. Z tego co jednak widzę, wszyscy profesjonalnie podchodzą do tematu. Na miejscu trenują Piotr Pawlicki, juniorzy oraz adepci szkółki. Pozostali zawodnicy pracują indywidualnie, choć Grzegorz Zengota i Janusz Kołodziej czasami wpadają do Leszna - mówi menedżer Piotr Baron, który wspólnie z Romanem Jankowskim prowadzi zajęcia. Ten drugi ćwiczy wspólnie z żużlowcami i nadal jest w rewelacyjnej formie.

Akumulatory przed nowym sezonem ładują również obcokrajowcy Byków. W najtrudniej-szej sytuacji wydaje się być Peter Kildemand, który zaraz po sezonie przeszedł operację kolana i istnieje ryzyko, że na początku sezonu nie będzie jeszcze w pełni sił. - Zabieg był konieczny, bo nie było większego sensu startować z niedoleczoną kontuzją. Tak zrobiłem w poprzednim sezonie i wszyscy wiedzą jak to się skończyło. Czy będę gotowy na start ekstraligi? Mocno w to wierzę, bo moja rehabilitacja przebiega prawidłowo. Mam zamiar przyjechać do Świeradowa i wte-dy się okaże, w jakiej jestem dyspozycji - mówi Duńczyk.

Poważnego urazu pod koniec sezonu doznał także Nicki Pedersen. On jednak wydaje się już być w dobrej formie. Były trzykrotny mistrz świata ma już pozałatwiane wszystkie sprawy organizacyjne, wrócił z wakacji w Dubaju i jest myślami przy nowym sezonie. - Muszę przede wszystkim odnaleźć prędkość w swo-ich motocyklach, by ponownie walczyć o medale. Zarówno z Fogo Unią jak i indywidualnie. W tym roku czekają mnie starty w Grand Prix oraz w mistrzostwach Europy i w obu tych imprezach chciałbym odegrać znaczące role. Nadal jestem głodny sukcesów - zapewnia Duńczyk. Co ciekawe, Pedersen w nowym sezonie będzie jeździł w tych samych barwach co Emil Sajfutdinow.

Sponsorem Rosjanina została bowiem firma Moldow, od lat wspierająca także Duńczyka i jest wielce prawdopodobne, że obaj zawodnicy będą stanowić jeden team w zawodach Speedway Best Pairs Cup, które już 25 marca zostaną zainaugurowane w Toruniu (druga z rund odbędzie się 2 maja na torze w Gnieźnie). - Dla mnie takie wsparcie jest jak prezent gwiazdkowy. Dzięki temu będę mógł zgromadzić solidny budżet na starty w Grand Prix - mówi zawodnik Fogo Unii, który w tym roku wraca do walki o tytuł mistrza świata. - Czuję, że to właściwy moment na taki powrót. Nie chcę jednak w tym cyklu być jednym z wielu. Liczę na miejsce w ścisłej czołówce - zapowiada Sajfutdinow, który przez wielu ekspertów wymieniany jest jako jeden z głównych faworytów w walce o złoto.

Jak zapowiada menedżer Piotr Baron wszyscy żużlowcy Byków pojadą w meczach sparingowych swojego zespołu. - Będziemy rotować składem i każdy z nich będzie miał okazję się zaprezentować - mówi szkoleniowiec. Tych sparingów będzie sześć. Po raz pierwszy leszczynianie mają wyjechać na tor 25 i 26 marca. Ich formę sprawdzi wówczas GKM Grudziądz. Rywalami podopiecznych trenera Barona będą także ekipy z Rybnika i Gorzowa. Z tymi pierwszymi Fogo Unia zmierzy się 1 kwietnia na własnym obiekcie i dzień później na wyjeździe. Sparingi ze Stalą zaplanowano na 4 kwietnia w Gorzowie i 11 kwietnia w Lesznie. Jeszcze przed inauguracją rozgrywek ligowych ma się także odbyć kolejna edycja Memoriału Smoczyka.

Te plany może oczywiście storpedować pogoda. Reprentanci Byków na pierwsze treningi chcą wyjechać już w połowie marca. O odpowiednie przygotowanie nawierzchni zadba nie tylko menedżer zespołu, ale także nowy toromistrz. Ma nim być Jan Choroś, z którym trener Baron pracował we Wrocławiu. Nie jest też wykluczone, że w przypadku złych warunków atmosferycznych żużlowcy Fogo Unii wyjadą na treningi na południe Europy. Już teraz startuje natomiast Wiktor Trofimow jr. Młody Ukrainiec, który cały czas czeka na polski paszport, próbuje swoich sił w w turniejach rozgrywanych na lodzie.

W Lesznie i okolicach jest także sporo zawodników, którzy obecnie startują w innych klubach. To m.in. Rafał Okoniewski, Krzysztof Kasprzak, Robert Miśkowiak, Damian Baliński, Tobiasz Musielak, Norbert Kościuch, Marcin Nowak, Piotr Świderski czy Daniel Kaczmarek. Cała ta grupa, z której można byłoby stworzyć całkiem niezłą drużynę, trenuje na co dzień w Śmiglu. Na zajęciach pojawia się tam także Adam Skórnicki. Były menedżer Byków w tym roku wraca bowiem do ligowego ścigania. W Anglii będzie rerezentował barwy Wolverhampton Wolves, a w naszej lidze ma być drugim trenerem i gwiazdą Kolejarza Rawicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski