Caritas Poznań zaczyna akcję poszukiwania bezdomnych. Na ulicach coraz więcej kobiet, a w jadłodajniach seniorów

- Celem tych wizyt jest zawsze najpierw kontakt z bezdomnymi. Nie ważne kto znajduję się na ulicy, nie powinno być tak, że rzucamy te przysłowiowe "5 złotych" i już nas więcej osoba nie interesuje. Warto spojrzeć na tego człowieka i zobaczyć w nim człowieka. Zobaczyć czego potrzebuje i wskazać miejsce, gdzie taką pomoc może uzyskać - mówił ks. Marcin Janecki, dyrektor Caritas Archidiecezji Poznańskiej, podczas czwartkowej konferencji prasowej zorganizowanej w centrali Caritas Poznań.

- Jeśli chodzi o bezdomnych, to spośród nich najwięcej jest mężczyzn, chociaż w ostatnim czasie zauważano, że pojawia się coraz więcej kobiet - zauważył ksiądz Janecki.

Wśród osób udających się po posiłek do jadłodajni prowadzonych przez siostry zakonne, mniej niż połowa to osoby mieszkające na ulicach miasta.

- Każdego dnia około 1000 osób przychodzi po posiłki. Wiemy, że nie są to tylko bezdomni, bo ich jest około 400. W tej grupie jest mnóstwo seniorów, którzy przychodzą do jadłodajni i proszą o pomoc - jest to tendencja wzrostowa, to dla nas niepokojący sygnał - oznajmił Ks. Marcin Janecki.

Caritas oprócz regularnej pomocy ma też zamiar kontynuować piękną tradycję Wigilii dla bezdomnych, która odbędzie się na targach poznańskich. Aby zebrać pieniądze na tę akcję, Caritas Poznań planuje sprzedaż rogali świętomarcińskich.

- Będziemy mieli swoje stanowisko przy dziedzińcu zamku, gdzie będą sprzedawane rogale, które wesprą pierwotną ideę tego święta, czyli pomoc osobom najuboższym. Dochód zostanie przeznaczony na organizację wigilii dla bezdomnych na terenie targów poznańskich - poinformowała Maria Książkiewicz, rzeczniczka Caritas Poznań.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Własne M:

Obserwuj nas także na Google News