Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chirurdzy dziecięcy z całego świata w Poznaniu

Marta Żbikowska
Arkadiusz Lawrywianiec
Chirurdzy dziecięcy z całego świata spotkają się w Poznaniu, aby podzielić się doświadczeniem i wziąć udział w warsztatach. W piątek rozpoczyna się tu Międzynarodowe Sympozjum Sekcji Chirurgii Urazowej Polskiego Towarzystwa Chirurgii Dziecięcej.

Chirurg dziecięcy to nie to samo, co specjalista leczący dorosłych, my musimy być bardziej omnipotentni, wizjonerscy, przy leczeniu dzieci trzeba bowiem patrzeć kilkadziesiąt lat dalej - przekonuje Jan Wendland, przewodniczący sekcji chirurgii urazowej Polskiego Towarzystwa Chirurgii Dziecięcej, główny organizator rozpoczynającego się dzisiaj w Poznaniu międzynarodowego sympozjum poświęconego tej dziedzinie medycyny.

W Międzynarodowym Sympozjum Sekcji Chirurgii Urazowej PTCHD w Poznaniu weźmie udział ponad 350 uczestników. Przyjechali z całego świata, aby podzielić się swoim doświadczeniem, zaprezentować wyniki swoich badań, porozmawiać o nurtujących ich problemach oraz uczestniczyć w warsztatach towarzyszących wydarzeniu.

- Nasze zaproszenie przyjęli specjaliści światowej klasy z Indii, Stanów Zjednoczonych, Niemiec, Luksemburga oraz z całej Polski, między innymi z Poznania, Katowic, Zabrza, Gdańska, Białegostoku - wymienia Jan Wendland.

Prezentowane prace naukowe oraz tematy wykładów dotyczyć będą przede wszystkim urazów wielonarządowych, ale także złamań kości, czy urazów poszczególnych narządów. Chirurdzy rozmawiać będą także o specyfice swojej pracy.

- Chirurg zajmujący się dorosłymi pacjentami boryka się z innymi problemami niż my - przekonuje Jan Wendland. - Kiedyś uważało się, że dziecko to taki sam pacjent, jak dorosły, tylko mniejszy. To nieprawda. My musimy przygotować dzieci do powrotu do społeczeństwa po przebytym urazie, zmagamy się z zespołem stresu pourazowego, chirurg to nie tylko operator podczas zabiegu, on musi spojrzeć całościowo na pacjenta, na jego potrzeby i zapewnić mu odpowiednią pomoc, także psychologiczną.

Międzynarodowe sympozjum to okazja do pokazania dokonań polskich chirurgów dziecięcych oraz do dyskusji o problemach w naszym kraju. Profesor Janusz Bohosiewicz, krajowy konsultant ds. chirurgii dziecięcej przedstawi aktualną sytuację dziecięcych centrów urazowych, których powstanie zapowiadało ministerstwo zdrowia.

- Chciałbym wyraźnie zaznaczyć, że polscy chirurdzy dziecięcy naprawdę znają się na tym, co robią - mówi Wendland. - Mimo mizerii lokalowej, warunków, w jakich przyszło nam pracować i kształcić, to mamy doskonałych specjalistów.

***
Niedawna kontrola Państwowej Inspekcji Pracy wykazała, że niektórzy lekarze pracują nieprzerwanie nawet przez sto godzin. A najwięcej godzin w pracy spędzają lekarze rezydenci. Co jest przyczyną takiej sytuacji?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski