Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Choroby pasożytnicze: Z piaskownicy prosto do szpitala

Marcin Idczak
Po zabawie w piaskownicy trzeba koniecznie umyć dzieciom ręce
Po zabawie w piaskownicy trzeba koniecznie umyć dzieciom ręce Andrzej Wiśniewski
Niemal wszystkie dzieci, które tego lata są przyjmowane do poznańskiego szpitala dziecięcego przy ul. Krysiewicza w Poznaniu to "ofiary” zabaw w piaskownicach i na plażach. Choroby brudnych rąk i choroby pasożytnicze mogą dopaść najmłodszych, jeśli dorośli nie będą przestrzegać najprostszych zasad higieny...

Chorują z powodu zakażenia różnymi bakteriami, które do organizmu dostają się przez brudne ręce.
– Niektóre z maluchów, które do nas trafiają skarżą się na wymioty, inne mają biegunkę lub wysoką gorączkę. Są też spowodowane tym przypadki odwodnienia - mówi doktor Sylwia Świdzińska ze szpitala Krysiewicza.

Wakacje, czas zabaw w piaskownicach, na plażach to czas największej ilości zachorowań.

– W tym roku z powodu tak zwanych chorób "brudnych rąk” leczonych było niemal 1500 osób w naszym województwie – mówi Ewelina Suska z wielkopolskiego sanepidu. - W zależności od rodzaju choroby, maluchy najczęściej leczone muszą być od pięciu do dziesięciu dni – mówi doktor Sylwia Świdzińska.

Niestety z piaskownicy, czy też plaży można przynieść również choroby pasożytnicze.
– Dzieci są na nie szczególnie narażone – mówi doktor Karolina Mrówka z Oddziału Klinicznego Chorób Tropikalnych i Pasożytniczych Szpitala im. H. Święcickiego w Poznaniu.

To właśnie maluchy stanowią gros z pacjentów tej placówki. Przywożone są tam dzieci z całego województwa.
– Najczęstsze przypadki to owsikoza, glistnica, czy też giardioza – dodaje Karolina Mrówka.

U dzieci te choroby pasożytnicze mogą wywoływać nieprzyjemne swędzenia, ale także bóle głowy, a mogą nawet doprowadzić do niedożywienia oraz zahamowania rozwoju fizycznego i uszkodzenia mózgu. Można nabawić się też toksoplazmozy.

PRAWO, FINANSE, ZDROWIE, DOM - ZOBACZ PORADY NA STRONIE GLOSWIELKOPOLSKI.PL

Bakterie lub pasożyty najczęściej przenoszą zwierzęta, które załatwiają się w piaskownicach, czy też na plażach lub jeziorach. Tego nie da się uniknąć. Co robić, by dziecko uniknęło takiego zakażenia?

– Przede wszystkim myć ręce zaraz po powrocie z piaskownicy – dodaje Ewelina Suska. Rodzice nie mają wpływu na to, że w danej piaskownicy lub na plaży będą znajdowały się bakterie, czy też pasożyty. Dlatego ważna jest właśnie profilaktyka.

– Do tego maluchy nie powinny jeść podczas zabawy w piasku – dodaje Ewelina Suska. Wówczas może dojść do zakażenie jelitowego spowodowanego rotawirusami. Warto mieć ze sobą wilgotne chusteczki jednorazowe, który w razie konieczności można przetrzeć dziecku ręce lub twarz.

Jest jeszcze ważne przykazanie dla rodziców - obcinanie dzieciom paznokci. Pod dłuższymi może gromadzić się ziemia i nawet umycie rąk nie pomoże wówczas w pozbyciu się bakterii, czy też pasożytów.

Najczęściej występujące choroby
Statystyki pokazują, że w tym roku może być (a w niektórych kategoriach już jest) więcej przypadków chorób "brudnych rąk” niż w 2012. Najczęściej dochodzi do zakażeń jelitowych spowodowanych przez rotawirusy: 1061 w I półroczu (1738 przez ca³y 2012 rok). Żółtaczki typu A jest już 6 przypadków (cały 2012 były 3). Zakażenia jelitowe spowodowane przez różne odmiany E.coli - 42 (przed rokiem 97), Labioza (choroba pasożytnicza) - 19 (było 74 w 2012), Listerioza (bardzo groźna choroba zakaźna) - 1 (2 przypadki przez cały ubiegły rok).

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski