Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chyby: Czy działki są podtapiane przez podniesienie gruntu sąsiedniej parceli? [ZDJĘCIA]

Robert Domżał
Urzędnicy oraz właściciele gruntów w Chybach w czasie wizji lokalnej
Urzędnicy oraz właściciele gruntów w Chybach w czasie wizji lokalnej Robert Domżał
Na jednej z działek w podpoznańskich Chybach w piątek odbyła się wizja lokalna. Uczestniczyli w niej przedstawiciele Urzędu Gminy Tarnowo Podgórne i właściciele innych terenów w Chybach. Celem wizji było ustalenie, czy podniesienie poziomu gruntu powoduje podtapianie sąsiedniego gruntów.

"Sprzedam działki." Poniżej numer telefonu - tabliczka z taką informacją stoi na jednej z dużych działek w Chybach. Tu i ówdzie leżą na niej pryzmy ziemi. Idąc dalej, przy granicy z następną działką widać, że ta następna leży o jakieś 2 metry niżej. Nadsypany grunt na działce, na której ma stanąć w przyszłości 7 domów nie zdążył całkowicie porosnąć trawą i chwastami. Za metr działki nabywca ma zapłacić 320 złotych.

W piątek odbyła się tam wizja lokalna. Uczestniczyli w niej przedstawiciele Urzędu Gminy Tarnowo Podgórne i właściciele innych terenów w Chybach. Celem wizji było ustalenie czy podniesienie poziomu gruntu powoduje podtapianie sąsiedniego terenu. Ze skarpy widać, że zboczami spływała woda, że teren u jej podnóża jest podtopiony.

Właściciel działki, której poziom został podniesiony przyznał, że gdy miał gospodarstwo ogrodnicze, wykopał staw. Później go zakopał. Urzędnicy twierdzą, że Urząd Gminy nie ma map, na których staw byłby zaznaczony. W podniesieniu poziomu gruntu nie dostrzegają działań niezgodnych z prawem.

- Być może po udrożnieniu rowów stan sąsiedniej działki się zmieni - mówi Marek Ratajczak z Urzędu Gminy w Tarnowie Podgórnym. W protokole z wizji ma być znaczone, że jest skarpa i gruz, że rów odprowadzający wodę ma być pogłębiony, a przyszli właściciele domów nie będą mogli odprowadzać deszczówki do rowu, bo podtapialiby sąsiedni teren.

Wicewójt Piotr Kaczmarek dodaje, że na podstawie wizji mają być podjęte działania zapobiegające podtopieniom. Z protokołem będą zaznajomieni uczestnicy wizji.

Zdaniem pracowników Wydziału Ochrony Środowiska Starostwa Powiatowego w Poznaniu na wykopanie lub zasypanie stawu, trzeba mieć pozwolenie wodno - prawne. Na nawiezienie ziemi też potrzebne jest pozwolenie. Właściciel terenu powinien wykazać, skąd ma nawieziony grunt.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski