Cmentarze komunalne w Poznaniu nie zostaną zamknięte - zapowiada prezydent. Policja zamknęła przycmentarne parkingi. Czy je otworzy?

Minister zdrowia w zarządzeniu wprowadzającym kolejne restrykcje nie ujął nakazu zamknięcia cmentarzy. Rządzący mówią, że ta sprawa leży w gestii zarządców nekropolii. Prezydent Poznania pytał o to wojewodę. Odpowiedzi się nie doczekał.

"Na początku epidemii nikt nie mówił, że zwłoki zarażają"

Służby wojewody odpowiadają enigmatycznie, że mamy zostać w domu dla swojego bezpieczeństwa. Policja też nie mówi wprost, czy będzie za to karać, ale zamyka przycmentarne parkingi - co zaskoczyło kupców, handlujących zniczami i kwiatami oraz osoby odwiedzające groby bliskich, czy też uczestników pogrzebów. A dodajmy, że parkingi są miejskie.

Czytaj też: Poznań: Parkingi przy cmentarzu na Junikowie zamknięte przez policję. Sprzedawcy żałują, że nikt nie uprzedził ich o takim rozwiązaniu

– Zostały pozamykane na wniosek policji, choć rząd nie nakazał zamknięcia samych cmentarzy – tłumaczy Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta, który rozmawiał o tym z szefem poznańskiej policji.

Policjanci urządzili grilla w czasie pandemii! Będą kary

– Nie widzę powodu, aby parkingi od Grunwaldzkiej i Cmentarnej na Junikowie były zamknięte. Spółka Targowiska zwróci się do policji z oficjalnym pismem, aby umożliwić kupcom prowadzenie działalności, a mieszkańcom dojazd na cmentarz - zapewnia.

I tak rząd nie zamknął cmentarzy, ale policja dostała polecenie zamknięcia parkingów, by powstrzymać wizyty na cmentarzach. Klincz trwa...

ZOBACZ TEŻ: