Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cukru nam nie zabraknie. Kampania buraczana jest udana

Monika Kaczyńska
Pogoda sprzyja tegorocznym zbiorom buraków cukrowych
Pogoda sprzyja tegorocznym zbiorom buraków cukrowych Anna Arent
Kampania buraczana rozpoczęła się w tym roku w pierwszych tygodniach września. Prawdopodobnie skończy się tuż po nowym roku. Eksperci oceniają, że Polska wyprodukuje tym razem ponad 1,5 mln ton cukru. Zbiory zaś będą niższe niż w ubiegłym roku.

- Sytuacja nie jest tak dramatyczna, jak można byłoby sądzić - mówi Sławomir Szyszka ze Związku Plantatorów Buraka Cukrowego Cukrowni w Zdunach. - Na początku kampanii zwłaszcza w południowej Wielkopolsce zanosiło się na bardzo marne zbiory. Powodem były silne deszcze w okresie wegetacji i podtopione plantacje. Jednak obecnie zbiory mieszczą się w średniej wieloletniej. Rekordów nie ma, ale 55-60 ton buraków z hektara udaje się zbierać.

W innych regionach kraju jest jeszcze lepiej. Dolny Śląsk i Mazowsze w tym roku notują rekordowe zbiory.

Do tego pogoda sprzyja buraczanym żniwom. Rolnicy nie muszą używać ciężkiego sprzętu, żeby wjechać na pola.

Sytuacja na światowych rynkach cukru byłaby także powodem do radości, bo rosnące zapotrzebowanie na cukier w krajach azjatyckich, a także tegoroczna pogoda niesprzyjająca trzcinie cukrowej sprawiają, że na cukier buraczany jest duży zbyt. To jednak nie oznacza, że rolnicy zarobią więcej. Podobnie jak nie oznacza automatycznie wzrostu cen cukru dla konsumentów.

Jednak tym co najbardziej niepokoi rolników jest planowane przez Unię Europejską zniesienie kwot cukrowych. Planowane na 2015 rok, zostało przesunięte przynajmniej do 2017 roku.

- Potem ma odbyć się dyskusja na ten temat - mówi Szyszka. - Mamy nadzieję, że uda się wynegocjować przynajmniej przesunięcie terminu do 2020 roku. Bo zbyt szybkie zniesienie kwot może niekorzystnie odbić się na całym rynku, a w konsekwencji doprowadzić do wzrostu cen cukru, co odczują wszyscy.

Choć, jak oceniają eksperci, w pierwszym okresie po całkowitym uwolnieniu rynku, konsumenci za kilogram cukru mogą płacić nawet o 30 proc. mniej, to jednak radość ich będzie krótka. W dłuższej perspektywie wolny rynek będzie oznaczał zamknięcie kolejnych cukrowni oraz zaprzestanie uprawy buraków cukrowych w wielu krajach członkowskich - uważa Kazimierz Kobza, dyrektor biura Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego. Na razie cukier na światowych giełdach jest tani, bo Europa jest pod tym względem samowystarczalna. W dłuższym okresie należy spodziewać się wzrostu cen dla konsumentów nawet do 6 zł za kg.

Zdaniem Kobzy europejscy plantatorzy buraków nie są jeszcze przygotowani na konkurowanie z producentami trzciny cukrowej. Mimo że wiele się w tej materii zmieniło, wciąż cukier trzcinowy jest tańszy od buraczanego. Rolnicy zaś twierdzą, że aby móc konkurować na wolnym rynku z producentami trzciny, potrzebują więcej czasu na przystosowanie się.

- My próbujemy to robić, na przykład negocjując wspólnie jedną cenę zbioru buraków dla wszystkich plantatorów z naszego związku - mówi Sławomir Szyszka. - Zapewniamy całą logistykę, firma tylko przyjeżdża i zbiera. Tym sposobem uzyskujemy lepsze ceny, a ostatecznie większy zysk.

Podobnie wspólne kupowanie materiału siewnego, nawozów czy środków ochrony roślin sprawia, że pojedynczy plantator ponosi niższe koszty, niż gdyby kupował środki produkcji samodzielnie. To wszystko jednak może okazać się zbyt mało, by wygrać w konkurencji.

A, B, C kwotowania produkcji cukru
Każdy kraj członkowski UE ma do dyspozycji trzy kwoty produkcji cukru: A, B i C.

Kwota A - wynosi dla Polski 1,4 mln ton cukru. Jej wysokość odpowiada krajowej konsumpcji cukru
Kwota B - stanowi 20 proc. kwoty A. Ten limit może być wykorzystany na rynku wewnętrznym w razie niższych plonów bądź wysłany na eksport, z dopłatami zapewniającymi opłacalność Kwota C to nadwyżka ponad kwoty A i B. Musi być wyeksportowana pod groźbą kary

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski