Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czerwonak: Kolejna część walki mieszkańców z Brosem

Krystian Lurka
Ciężarówki blokują i niszczą drogę
Ciężarówki blokują i niszczą drogę Archiwum anonimowego mieszkańca gminy Czerwonak
Kilka dni temu w internecie pojawił się filmik nagrany przez jednego z mieszkańców gminy Czerwonak. Uwiecznił on jak ciężarówki, wyjeżdżające z budowy fabryki Bros przy granicy gmin Swarzędz i Czerwonak, blokują i niszczą gminną drogę.

- Na filmie widać jak ciężarówka, wyjeżdżająca z placu budowy, ma problemy ze zmieszczeniem się w zakręt - opisuje mieszkaniec gminy Czerwonak. Potem zarejestrowane jest jak jadąc kilkumetrową szosą nie może wyminąć innych pojazdów bez ich zjeżdżania na pobocze.

W jego ślad poszli inni sąsiedzi budującego się zakładu. Robią zdjęcia zniszczonej przez ciężarówki (wyjeżdżające z budowy) drogi. Fotografują interwencję policję, która zatrzymuje ciężarówki. Zbierają dokumenty z urzędu gminy Swarzędz i Czerwonak. A o wszystkim informują na portalu społecznościowym Facebook. Ich profil "PuszczaZielonkaNIEdlaBros" ma już 327 sympatyków. Również tam pojawiły się artykułu "Głosu Wielkopolskiego" opisującego sprawę fabryki Bros.

- Mamy jeszcze inne zdjęcia oraz nagrania - mówi mieszkaniec i dodaje: - Poinformowaliśmy już w policję, prokuraturę i urząd skarbowy. Czekamy na reakcję.

Mieszkańcy Kicina mają pretensję, że władze gminy Swarzędz zezwoliły na budowę fabryki w pobliżu ich domów. Wideo z ciężarówką widziało starostwo powiatowe, władze Czerwonaka i Swarzędza. - Podzielam oburzenie mieszkańców Kicina - komentuje Eugeniusz Chałupniczak, zastępca wójta Czerwonak. Według niego ciężarówki zagrażają bezpieczeństwu ruchu drogowego.
Dagmara Chmielecka z działu inwestycji firmy Bros twierdzi, że jej firma podpisała odpowiednią umowę z władzami Swarzędza. Dodaje, że nie chce komentować tej sprawy.

Piotr Nawrocki z referatu gospodarki komunalnej Swarzędza, potwierdza słowa Chmieleckiej. - Gmina wyraziła zgodę na poruszanie się pojazdów do 40 tonów - mówi Nawrocki.

Nawrocki na pytanie, dlaczego na jednej drodze panują dwie zasady ruchu drogowego - w części Czerwonackiej mogą poruszać się auta do siedmiu ton, a w części Swarzędzkiej już do 40 - odpowiada: - Nie mi to oceniać. Dodaje też, że takie ustalenia były podjęte w zeszłym roku, kiedy to miasto omawiało szczegóły porozumienia z Brosem.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski