Czytaj komentowany tekst: Poznań: Sąd ustali, czy będzie odszkodowanie za stadion miejski
Podczas innych spotkań trudno o zapełnienie wszystkich sektorów. Ba! Ostatnimi czasy tylko połowa siedzeń jest zajęta. I tu nagle nachodzi mnie refleksja.... Pisząc o stadionie myślę o imprezach sportowych. Gdzie inne, np.: koncerty, pokazy. Takich brakuje. Wiem, że czynsz za obiekt płaci Lech i chce mieć jak najlepsze warunki dla swoich piłkarzy. Płaci to wymaga.
Szkoda tylko, że obiekt, który kosztował... pewnie już z 800 milionów złotych (bo sumy przy inwestycji się zmieniały tak szybko jak kiedyś inflacja w Zimbabwe, gdzie drukowano banknoty o nominałach 100 miliardów dolarów lub obecnie - jak wskaźnik urodzin w niektórych krajach azjatyckich) służy teraz graczom, działaczom i z 18 tysiącom widzów. Co do kosztów, to pamiętam, że było 300, potem 450, 500, 700 milionów złotych potrzebnych na inwestycję.
Teraz okazuje się, że miasto walczy o pewnie 1/100 kosztów, czyli o 8 milionów złotych. Dobrze, że stoi na straży publicznych, czyli naszych pieniędzy. Jednak stadion jeszcze przez dziesiątki lat będzie się nam pewnie odbijał czkawką.
Szkoda, że nie było takiego pomysłu jak w bogatszych krajach. Tam na Euro stworzono część tymczasowych trybun. Po imprezie je rozebrano. Taniej kosztowało i tańsze jest utrzymanie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?